Z Chorwacją wygramy... 31:24, 30:20 lub 32:29
Osoby, które przyszły we wtorek do Strefy Kibica w Krakowie, mocno wierzą w zwycięstwo Polaków z Chorwatami w środowym meczu. - Trzymamy kciuki, życzymy powodzenia w finale – mówili fani.
We wtorkowe, wczesne popołudnie w namiocie na Małym Rynku było co najmniej stu fanów, ale z każdą chwilą ta liczba rosła. Wszyscy z zapałem podkreślali, że mocno wierzą w zwycięstwo Polaków podczas środowego meczu.
Polska pierwsza lub... czwarta! Co się musi stać, by nasi zawodnicy awansowali do półfinału?
Wśród nich byli młodsi pasjonaci "szczypiorniaka" ze Świetlicy Środowiskowej w Szczygłowie koło Wieliczki. Mie mieli wątpliwości, jak odpowiedzieć na pytanie o środowe spotkanie biało-czerwonych: - Wygramy! – krzyczeli jednym chórem chłopcy w wieku 9-13 lat. Grzegorz, Kuba i Wojtek obstawiają, że Polacy pokonają Chorwatów 31:24, 30:20 lub 32:29.
Z kolei uczeń szkoły średniej Dominik Morek daje Polakom 70 proc. szans na wygraną i przejście do półfinału: - Zawodnicy są w doskonałej formie, liczę na Michała Jureckiego i Sławomira Szmala – powiedział uczeń.
Wśród gości w krakowskiej Strefie Kibica byli i tacy, którzy nie znają zasad piłki ręcznej, ale trzymają kciuki za Polaków. "Nie interesuję się szczególnie zasadami, jakie panują w piłce ręcznej, i przyznam, że nie znam dobrze tej gry, mało popularnej na Tajwanie, ale całym sercem jestem za Polakami” – przyznała studentka UJ, Tajwanka Shannon Liao.
Jak dodała, często myśli o polskim sporcie. - Mieszkam w akademiku Żaczek – naprzeciwko jest stadion Cracovii. Często wieczorami są tam mecze. Trudno nie myśleć o nich, zwłaszcza kiedy się uczę w swoim pokoju – powiedziała z uśmiechem studentka i dodała: - Od wielu lat interesuję się waszym krajem. Polacy to dla mnie niesamowity naród, z fascynującym językiem, bogatą historią i kulturą, ale i ciekawą tradycją sportową!
Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów oraz materiały extra znajdziesz TUTAJ!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze