Konitz: Nie mieliśmy nic do powiedzenia

Piłka ręczna
Konitz: Nie mieliśmy nic do powiedzenia
fot.Cyfrasport

Nie mieliśmy nic do powiedzenia - uważa piłkarz ręczny reprezentacji Polski Bartosz Konitz po przegranym spotkaniu mistrzostw Europy z Chorwacją (23:37).

W środę Polska przegrała w Krakowie z Chorwacją 23:37 i nie awansowała do półfinałów. - Od pierwszej minuty nie mieliśmy nic do powiedzenia. Pierwsza padła dla nas bodajże w 9. minucie (faktycznie w 10). Po tym ciężko było się podnieść. Drugą połowę zaczęliśmy w osłabieniu, potem dwóch naszych zawodników odsiadywało karę. Chorwacja nam jeszcze dalej uciekła - powiedział zawodnik.

 

Lijewski: Na medal zasłużyli tylko kibice

 

Rozgrywający uważa, że nie stres czy stawka meczu była przyczyną porażki: - Nie zjadł nas stres. Mieliśmy wszystko ustalone, jak mamy grać. Chorwaci zagrali wysuniętą obroną. W praktycznie każdej akcji zacieśniali środek defensywy, ciężko było tam się przebić. Gdy przegrywaliśmy 11, 12 bramkami próbowaliśmy zmniejszyć stratę, ale pojawił się kolejne błędy i bramki dla rywala - dodał Konitz.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie