Pawłowski wypożyczony do Rozwoju Katowice

Pawłowski trenował z katowiczanami od ponad trzech tygodni. W międzyczasie zagrał w sparingach z Podbeskidziem Bielsko-Biała, Koroną Kielce, Ruchem Chorzów i FK Fotbal Trinec, pojechał też na zgrupowanie do Zakopanego.

Od zera do milionera? Stomil Olsztyn walczy o przetrwanie

- Miałem kilka szans. Nie zawsze układało się po mojej myśli. W głębi serca wierzę, że to jest ten moment, kiedy sam dla siebie i dla drużyny zrobię wszystko, byśmy po sezonie podali sobie ręce i byli szczęśliwi z tego, co zrobiliśmy. Szansa faktycznie jest jakby jedna z tych ostatnich. W tym roku kończę 23 lata. Chcąc zapracować sobie na jakikolwiek kontrakt w przyszłości, muszę występować w ligowych meczach. Jeśli tego zabraknie, będzie mi ciężko. Skończy mi się umowa z Udinese i wtedy zadam sobie pytanie, co dalej. Będzie problem. Wydaje mi się więc, że teraz dokonuję bardzo dobrego ruchu. Jestem naprawdę szczęśliwy, że będę w Katowicach - powiedział bramkarz.

Pawłowski wyjechał z Polski w 2012 roku, przenosząc się z Lechii Gdańsk do Udinese Calcio. W kolejnych latach był wypożyczany do Latina Calcio, Śląska Wrocław i Bytovii Bytów. Włoski klub i Granada CF mają tego samego właściciela, dlatego do Katowic trafił z tego drugiego klubu.