Liga Europy: Kosmiczny gol Aduriza, Valencia zrobiła prezent Neville'owi
Hiszpańskie kluby nie zawiodły swoich fanów i wygrały mecze w 1/16 finału Ligi Europy. Do Sevilli i Villarreal, które triumfowały wcześniej, dołączyli także piłkarze Valencii i Athletiku Bilbao. Ci pierwsi zrobili kapitalny prezent urodzinowy trenerowi Gary'emu Neville'owi, wygrywając aż 6:0. Bohaterem meczu Basków był oczywiście Aritz Aduriz.
Największym zaskoczeniem meczów Ligi Europy jest zdecydowanie postawa Valencii. Nie chodzi oczywiście o zwycięstwo, bo mimo wszystko mozna się było go spodziewać, ale raczej o rozmiary i styl. Gary Neville odniósł kilka dni temu swoją pierwszą ligową wygraną i jak widać to natchnęło jego piłkarzy do kolejnego pozytywnego akcentu. Co ciekawe Anglik obchodził w czwartek 41 urodziny, więc lepszego prezentu nie mógł sobie wymarzyć.
Valencia po 35. minutach prowadziła już... 5:0 z Rapidem Wiedeń! To był koncert Santiego Miny, który do dwóch goli dołożył trzy asysty. W drugiej połowie już takiego strzelania nie było, ale i tak hiszpański zespółraz trafił do siatki. W końcówce spotkania zrobił to Rodrigo - tego dnia rezerwowy. Takiej przewagi w rewanżu nie można roztrwonić.
W pozostałych meczach aż tyle bramek nie padło, ale skoro była mowa o Hiszpanii, to warto jeszcze zatrzymać się przy tym, co zrobił Aritz Aduriz w meczu Olympique Marseille - Athletic Bilbao. Najlepsze obecnie strzelec Ligi Europy, siedem goli, popisał się nieprawdopodobnym strzałem, który zapewnił zwycięstwo jego drużynie. Jest także szóstym piłkarzem w historii rozgrywek mającym ponad 35 lat, który zapisał się na liście strzelców w fazie pucharowej. Ci wcześniejsi to Scott Chipperfield, Sergei Semak, William Gallas, Seydou Keita i Miroslav Klose. Patrząc na momentami kiepską formę snajperów reprezentacji Hiszpanii wydaje się, że snajper Athletiku powinien pojechać na Euro 2016...
Absolutely breathtaking goal from Aduriz #EuropaLeague pic.twitter.com/58WFNDzkjQ
— Danny (@Danny_RFCACM) luty 18, 2016
90 minut frustracji przeżyli kibice Liverpoolu, gdyż ich drużyna nie potrafiła zdobyć bramki w meczu z Augsburgiem. Powrót Juergena Kloppa nie poszedł więc do końca po jego myśli. Co ciekawe niemiecki trener dopiero po raz pierwszy za czasów panowania w klubie wystawił dokładnie taki sam skład jak w poprzednim starciu. Nie pomógł jednak nawet Daniel Sturridge, który od długiego czasu rozegrał dwa mecze z rzędu.
Wyniki:
Augsburg - Liverpool 0:0
Galatasaray - Lazio 1:1 (Sarioglu 12 - Milinkovic-Savic 21)
Olympique Marseille - Athletic Bilbao 0:1 (Aduriz 54)
Shakhtar - Schalke 0:0
Sion - Braga 1:2 (Konate 53 - Stojiljkovic 13, Silva 61)
Sparta Praga - FK Krasnodar 1:0 (Julis 64)
Sporting Lizbona - Bayer Leverkusen 0:1 (Bellarabi 26)
Valencia - Rapid Wiedeń 6:0 (Mina 4, 25, Parejo 10, Negredo 29, Gomes 35, Rodrigo 89)