Jak osiągnąć dno absolutne? Aston Villa rozgromiona przez... swoje rezerwy
Aston Villa to najgorszy zespół obecnego sezonu Premier League. Ekipa prowadzona przez francuskiego trenera Remiego Garde jest pewniakiem do spadku i z zaledwie trzema zwycięstwami zamyka tabelę ligową. Czy The Villans mogą mieć jakąś nadzieję na utrzymanie? Po porażce z własnym zespołem U21 może być z tym ciężko...
Wydawało się, że sprowadzenie kilku uznanych nazwisk z Ligue 1 i kosztowne wzmocnienia sprawią, że Aston Villa w tym sezonie sprawi sporo problemów mocniejszym zespołom Premier League. Nic jednak z tego: zespół z Birmingham wygrał na początku sezonu, by potem wieść kompromitującą serię niemocy i drugie ligowe zwycięstwo zanotować dopiero kilkanaście kolejek później.
W ostatni weekend ligowy The Villans ponieśli najbardziej dotkliwą z tegorocznych porażek, ulegając na własnym obiekcie Liverpoolowi aż 0:6. Garde po kolejnej kompromitacji miał powiedzieć: "szukam jedenastki, która wciąż wierzy w zwycięstwa". Obserwował więc zawodników grających w zespołach młodzieżowych, by wzmocnić siłę ognia i postarać się odwrócić losy fatalnego sezonu.
Za znakomity przykład odrodzenia może służyć przypadek Leicester City z zeszłego sezonu i ich utrzymanie rzutem na taśmę, jednak wydaje się, że niżej upaść się już nie da: Garde zorganizował zamknięty sparing pierwszego zespołu z zespołem U21. Ku zdumieniu wszystkich pierwszy zespół... dostał lanie od młodszych kolegów. I to 0:3! To najlepszy dowód na to, w jakiej dyspozycji znajdują się zawodnicy pierwszego składu. Czy więc zwycięzcy sparingu znajdą uznanie w oczach trenera i pomogą zespołowi w powrocie do pozycji stojącej?
Komentarze