PŚ w biegach: Bjoergen wraca już 16 marca

Bieg odbędzie się w ramach obchodów tysiąclecia miasta.

 

Prevc najlepszy w Ałmatach. Fatalny start Polaków

 

"Będziemy mieli na starcie dwie sportowe mamy należące do elity biegów narciarskich, więc zainteresowanie imprezą jest ogromne" - powiedział trener Bjoergen Egil Kristiansen, który jest kierownikiem zawodów.

 

Bjoergen zamierzała wznowić starty 30 marca podczas drugiej części mistrzostw Norwegii rozgrywanych w Beitostoelen. Po namowach trenera zdecydowała się jednak zrobić to dwa tygodnie wcześniej. Visnar z kolei mieszka w Norwegii i jej partnerem jest Norweg Ola Viggen Hattestad, który również pojawi się na starcie.

 

"Decyzja Marit była dla mnie wielką motywacją, więc też się zgłosiłam do biegu. We dwójkę będzie nam, świeżo upieczonym mamom, raźniej. Koniec kariery nie wchodził nigdy w rachubę i mam identyczny cel, czyli szybki powrót i start w przyszłorocznych mistrzostwach świata w Lahti" - powiedziała Słowenka.

 

Kristiansen powiedział, że zarejestrował swoją podopieczną jeszcze podczas ciąży i bez jej wiedzy, ponieważ bieg powinien jej bardzo odpowiadać jako test przed mistrzostwami kraju. "Trasa jest krótka, dwie rundy po 450 metrów i płaska, a technika klasyczna, więc będzie wymagać dużej pracy kijkami. Będzie to idealna okazja do sprawdzianu dyspozycji" - zauważył.

 

Jak podkreślił, bieg ma charakter pokazowy, lecz stawka będzie silna i na starcie stanie prawie cała reprezentacja po powrocie ze Ski Tour Canada, rozgrywanym w dniach 1-12 marca. "Marit i Katja będą musiały walczyć z liderką PŚ w sprincie Maiken Caspersen Falla, która na pewno pojawi się w Sarpsborg" - podsumował.

Przejdź na Polsatsport.pl