Kolejne gwiazdy piłki ręcznej zasilą reprezentację Kataru?
Wiele wskazuje na to, że dwaj byli reprezentanci Szwecji - Kim Ekdahl Du Rietz i Johan Sjoestrand, zagrają dla Kataru! Obaj z gry w szwedzkiej kadrze zrezygnowali w 2014 roku, co oznacza, że mogliby już wystąpić w nowych barwach na MŚ w 2017 roku.
Reprezentacja Kataru na światowe salony weszła przebojem w 2015 roku. Na mistrzostwach świata rozgrywanych... właśnie w tym kraju, gospodarze zajęli drugie miejsce, a w 1/2 finału pokonali po pełnym kontrowersji meczu Polaków. Sukces nie wziął się jednak znikąd. Katarczycy skorzystali bowiem z przepisów światowej federacji, która pozwala na grę w obcej reprezentacji zawodnikom, którzy przez trzy lata nie bronili barw macierzystego kraju.
Stąd w katarskiej kadrze na mistrzostwa świata znaleźli się między innymi bramkarze Danijel Sarić i Goran Stojanović, którzy kilka lat wcześniej grali w byłych jugosławiańskich republikach. Najbardziej wartościowym nabytkiem arabskich szejków był jednak prawy rozgrywający Żarko Marković, który został najlepszym strzelcem turnieju. Katarczycy skaperowali również do zespołu budowanego z myślą o mistrzostwach świata graczy, którzy nigdy nie zagrali dla macierzystej reprezentacji. Kubańczyk Raphael Capote i Egipcjanin Hassan Mabrouk także byli ważną częścią ekipy, która sięgnęła po srebro MŚ.
Jak widać, siła Kataru opierała się głównie na bałkańskich szczypiornistach. Teraz Katarczycy patrzą jednak nieco wyżej na mapę i mierzą naprawdę wysoko. Jak podaje szwedzki portal zajmujący się tematyką piłki ręcznej - handbollskanalen.se, szejkowie czynią zakusy, by na mistrzostwach świata w 2017 roku we Francji zagrali... Szwedzi. Konkretnie występujący na codzień w niemieckim MT Melsungen bramkarz Johan Sjoestrand, a także rozgrywający Rhein-Neckar Loewen Kim Ekdahl Du Rietz.
Obaj piłkarze ręczni po raz ostatni zagrali dla Trzech Koron na mistrzostwach Europy w Danii w 2014 roku. Oznacza to, że trzyletnia karencja kończy im się własnie w styczniu 2017 roku, gdy najlepsze zespoły świata będą po raz kolejny walczyć o prymat na błękitnym globie. W spekulacjach dotyczących ich gry dla Kataru może być dużo prawdy ze względu na to, że obaj zrezygnowali z gry w szwedzkiej kadrze w niejasnych okolicznościach. Zarówno Sjoestrand, jak i Du Rietz są stosunkowo młodymi jak na szczypiornistów graczami - ten pierwszy ma 29 lat, natomiast drugi w tym roku skończy 27 wiosen.
Podstawowym pytaniem jest jednak to czy obaj mogą być pierwszoplanowymi postaciami w arabskiej reprezentacji. Na ich pozycjach w Katarze są już bowiem zawodnicy, którzy jeśli nie są od nich lepsi, to prezentują ten sam poziom. Sjoestrand walkę o miejsce w bramce musiałby stoczyć z Sariciem, który jest jednym z najlepszych zawodników na świecie na tej pozycji. Z kolei na lewym rozegraniu Du Rietz miałby za konkurenta Capote. Czy pieniądze skuszą dwóch Szwedów i reprezentacja Kataru będzie we Francji jeszcze mocniejsza niż w 2015 roku?
Komentarze