MotoGP: Rossi i Marquez wreszcie twarzą w twarz

Moto
MotoGP: Rossi i Marquez wreszcie twarzą w twarz
fot.PAP/CTK

Już w środę Valentino Rossi i Marc Marquez po raz pierwszy publicznie staną twarzą w twarz od czasu pamiętnych wydarzeń z końcówki sezonu 2015. Czego możemy się spodziewać?

37-letni Rossi zarzuca swojemu o 15 lat młodszemu rywalowi, że ten specjalnie utrudniał mu jazdę podczas ostatnich wyścigów poprzedniego sezonu, aby pomóc wspólnemu rywalowi, Jorge Lorenzo, w sięgnięciu po mistrzowski tytuł. O całej sytuacji napisano już chyba wszystko, więc nie ma sensu do niej wracać, ale dla Włocha temat ewidentnie nie jest zamknięty. Pytanie, jaki wpływ będzie to miało na tegoroczną rywalizację?

Po ostatnim wyścigu o Grand Prix Walencji Rossi był na Marqueza tak wściekły, że nie pojawił się w Walencji na obowiązkowej gali kończącej sezon. Co prawda od tamtego wieczoru zawodnicy MotoGP wzięli udział w trzech oficjalnych sesjach testowych, wielokrotnie mijając się w padoku, lotniskowych lożach czy na hotelowych korytarzach, ale Marquez i Rossi nie zamienili od tego czasu słowa.

Zawodnik Yamahy w wywiadach wielokrotnie podkreślał co prawda swoją niechęć do rywala z Hondy, dodając, że nie ma już mowy od odbudowaniu wcześniejszych, dobrych relacji, ale dopiero za kilka dni po raz pierwszy od miesięcy stanie z nim twarzą w twarz.

Do takiego właśnie starcia dojdzie w najbliższą środę, podczas oficjalnej konferencji prasowej przed wyścigiem o Grand Prix Kataru. Tym razem nie ma takiej możliwości, aby „Doktor” odmówił przyjścia na nią. Zimą organizatorzy MotoGP wprowadzili – zapewne w tym celu – nawet nowe przepisy. Zgodnie z nimi, zawodnik za opuszczenie oficjalnych konferencji czy eventów planowanych przez organizatorów może zostać ukarany np. cofnięciem na polach startowych, więc Rossi z pewnością nie zaryzykuje.

Podczas ostatniego tego typu spotkania, na konferencji przed Grand Prix Malezji, Włoch zarzucił Hiszpanowi celowe spowalnianie tempa podczas wyścigu w Australii. Wszyscy pamiętamy jak skończyło się to kilka dni później. Zderzenie z Sepang do dziś elektryzuje i polaryzuje kibiców MotoGP. Co obaj panowie do powiedzenia będą mieli tym razem, już na chłodno, kilka miesięcy po wszystkim? Czy ich konflikt przeniesie na nowy poziom także rywalizację na torze?

Przekonamy się już w następny weekend. Grand Prix Kataru od czwartku na sportowych antenach Polsatu.

Michał Fiałkowski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie