Puchar Polski: Legia nie dała szans Zawiszy

Piłka nożna

Legia Warszawa bardzo poważnie podeszła do spotkania z Zawiszą. Zwycięstwo 4:0 praktycznie przesądza sprawę awansu do finału Pucharu Polski. Ciężko sobie wyobrazić, żeby w Bydgoszczy Zawisza odrobił straty.

Legia obchodzi w tym roku 100-lecie istnienia klubu i cel jest jeden: wszystkie możliwe do zdobycia trofea. Oczywiście, na pierwszym planie jest mistrzostwo Polski, ale z punktu widzenia kibiców Legii dobrze byłoby zacząć świętowanie już 2 maja na Stadionie Narodowym i obronić Puchar Polski. Droga do tego celu wiedzie przez Zawiszę.

 

Legia jest w trakcie bardzo trudnych ligowych spotkań. W ostatniej kolejce pokonała, świetnie grającą w tym sezonie Cracovię, a w najbliższy weekend czeka ją spotkanie z Lechem Poznań (we wtorek wygrał z Zagłębiem Sosnowiec). Trener Stanisław Czerczesow zapewne w takiej sytuacji da szansę kilku zmiennikom, którzy grali mniej. Dla warszawian to już 44. spotkanie w tym sezonie, wliczając Superpuchar, rozgrywki ekstraklasy, Pucharu Polski, Ligi Europejskiej.

 

W poprzedniej rundzie, na mecz z Chojniczanką Czerczesow wstawił do składu 5 nowych zawodników w porównaniu z meczem ekstraklasy (wtedy Legia grała w PP po porażce z Lechem 0:1): Arkadiusza Malarza, Łukasza Brozia, Guilherme, Stojana Vranjesa i Dominika Furmana.

 

Teraz do spotkania podszedł niezwykle poważnie. W porównaniu do spotkania z Cracovią zmienił tylko dwóch bocznych obrońców, ale ciężko powiedzieć, żeby Tomasz Brzyski czy Łukasz Broź osłabiali drużynę. Obaj zresztą, zagrali bardzo dobrze, a Broź zdobył rewelacyjnego gola, którego kibice będą wspominać jeszcze długo. Kapitalnie zagrał Nemanja Nikolić, który zdobył trzy gole, popisując się znakomitym instynktem strzeleckim.

 

Legia, praktycznie przez cały czas, wywierała na rywalach presję, dążąc do zdobycia kolejnych goli nawet wtedy, gdy już wysoko prowadziła. Duża w tym zasługa Ondreja Dudy, który napędzał akcje Legii. Jedyny minus w grze rozgywającego Legii to niewykorzystany rzut karny, którego obronił Damian Węglarz.

 

LEGIA WARSZAWA - ZAWISZA BYDGOSZCZ 4:0 (1:0)

 

Bramki: Nikolić (6, 63, 79), Broź (50)

 

Legia: Malarz - Broź, Rzeźniczak, Pazdan, Brzyski - Guilherme (66, Aleksandrow),  Jodłowiec, Borysiuk, Prijović (72, Hämäläinen),  Duda (80, Masłowski) - Nikolić.

Zawisza: Węglarz - Markić, M'voto, Stawarczyk - Kamiński, Arel (64, Kona), Drygas, Igumanović - Panajotow, Angielski (69, Mica), Danielak (75, Smektała).

Żółte kartki: Borysiuk - Drygas, Igumanović.

 

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 14 912.

Łukasz Majchrzyk, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie