Napastnik Zagłębia Lubin: Chcemy przypieczętować mistrzowską ósemkę!

Zagłębie zbierało dobre recenzje za swoją grę już w rundzie jesiennej, a wiosną spisują się jeszcze lepiej. Lubinianie są aktualnie na piątym miejscu w ligowej tabeli i do trzeciej Cracovii tracą zaledwie trzy punkty. Krzysztof Piątek przyznał jednak, że piłkarze nie patrzą w górę, lecz cały czas walczą, aby po sezonie zasadniczym być w pierwszej ósemce, co jeszcze nie jest na sto procent pewne.

 

- Dopóki matematycznie nadal będzie istniała możliwość, że wypadniemy z pierwszej ósemki, nie będziemy mówili, że mamy zapewnione miejsce w grupie mistrzowskiej. Jedziemy teraz do Łęcznej i chcemy tam wygrać, bo to już chyba na pewno da nam pierwszą ósemkę. W tej chwili nic innego się nie liczy. Interesują nas tylko trzy punkty, aby przypieczętować ósemkę – wyjaśnił Piątek.

 

Nad dziewiątą w tabeli Lechią Gdańsk zespół trenera Piotra Stokowca ma pięć punktów przewagi i tylko jakiś kataklizm może sprawić, że w kolejnej części sezonu lubinianie będą musieli walczyć o utrzymanie. Zwłaszcza, że Zagłębie prezentuje wysoką formę, o czym świadczy 10 punktów zdobytych w ostatnich czterech spotkaniach.

 

Piątek stwierdził, że w kontekście meczu z Górnikiem w Łęcznej nie ma to większego znaczenia. - Liczy się tylko to, co przed nami. A przed nami spotkanie z bardzo niewygodnym rywalem, gdzie jest wielu twardo walczących zawodników, a do tego kilku takich, którzy indywidualną akcją potrafią zrobić krzywdę. Musimy się nastawić na twardą walkę – dodał napastnik Zagłębia.

 

W jesiennym meczu w Lubinie Zagłębie było stroną przeważającą, miało rzut karny, ale spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Piątek powiedział, że będą analizowali grę Górnika, ale bardziej skupiają się na sobie. - Nasze dobre wyniki biorą się z tego, że realizujemy plan, który zawsze sobie nakreślamy przed meczem. Gramy konsekwentnie i na boisku tworzymy prawdziwy zespół. Mamy swoje schematy, które pozwalają nam zaskakiwać rywala i liczę, że tak będzie też w niedzielę – przyznał.

 

Przed rundą wiosenną włodarze Zagłębia przed zespołem postawili jeden cel – miejsce w pierwszej ósemce. Realizacja tego jest bardzo bliska, a po podziale punktów lubinianie mogą nawet włączyć się do walki o trzecie miejsce, dające prawo gry w europejskich pucharach. Piątek zapewnił, że w klubie nikt na razie o tym nie myśli.

 

- Przed nami jeszcze trzy mecze rundy zasadniczej i na tym się skupiamy. Chcemy te spotkania wygrać, a co będzie dalej, zobaczymy. Zapewniam, że nikt nie mówi o europejskich pucharach. Myślimy, ale o Górniku Łęczna, a później będziemy myśleli o Piaście Gliwice i Wiśle Kraków – zakończył napastnik Zagłębia.

 

Początek meczu Górnik Łęczna – Zagłębie w niedzielę o godz. 15.30.

Przejdź na Polsatsport.pl