Bez goli w Bielsku-Białej. 300. mecz kapitana "Górali"
W sobotnim meczu 28. kolejki Podbeskidzie Bielsko-Biała bezbramkowo zremisowało z najsłabszą drużyną ligi - Górnikiem Zabrze. Tym samym "Górale" nie wykorzystali doskonałej okazji do zbliżenia się do grupy mistrzowskiej. W barwach Podbeskidzia swój 300. mecz w Ekstraklasie rozegrał Marek Sokołowski, który dołączył do elitarnego Klubu 300.
Niesione głośnym dopingiem z trybun Podbeskidzie nie potrafiło zapewnić sobie trzech punktów w starciu z głównym kandydatem do opuszczenia elity. Zwycięstwo oznaczałoby dla "Górali" zbliżenie sie do ósmej Jagiellonii na dystans jednego punktu. Co więcej zwycięstwo w sobotnim meczu oznaczałoby dla podopiecznych Roberta Podolińskiego sukces w postaci pierwszego - licząc mecze ekstraklasy i jej zaplecza - zwycięstwa u siebie z Górnikiem.
Lewandowski strzelił gola, którego zadedykował zmarłej babci
To był wyjątkowy mecz dla Marka Sokołowskiego, który w sobotnim spotkaniu wybiegł na murawę po raz 300. w ekstraklasie i pod tym względem jest rekordzistą klubu. Kapitan drużyny i ulubieniec fanów z Rychlińskiego 21 debiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej 21 lipca 2001 roku w barwach KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Przez ten czas wychowanek klubu z Bielsko-Białej dwukrotnie triumfował w finale Pucharu Polski oraz Pucharu Ligi.
Pamiątkowa patera dla kapitana Marka Sokołowskiego z okazji meczu nr 300 w Ekstraklasie! pic.twitter.com/svHQeuRknM
— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) 19 marca 2016
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze 0:0
Podbeskidzie: Zubas, Mójta, Piacek, Wierietiło, Baranowski, Kato, Możdżen, Sokołowski (Tarnowski 80'), Szczepaniak, Stefanik (Deja 86'), Demjan
Górnik: Kasprzik, Widanow, Kopacz, Danch, Magiera (Cerimagić 73'), Sobolewski (Kwiek 70'), Przybylski, Madej (Korzym 84'), Gergel, Kallaste, Kante
Żółte kartki: Szczepaniak 2', Piacek 83' - Kante 51'
Sędzia: Bartosz Frankowski
Przejdź na Polsatsport.pl