Raonic dostał brawa od Djokovicia, ale to Serb górą w Indian Wells (WIDEO)
Milos Raonic w pierwszym secie spotkania z Novakiem Djokoviciem w finale Indian Wells miał tylko przebłyski dobrej gry. Gdy jednak złapał rytm w jednej z wymian, to nie było czego zbierać. Kanadyjczyk dostał nawet brawa od samego Djokovicia. Ostatecznie to jednak Djokovic wygrał decydujący mecz w dwóch szybkich setach.
Cała wymiana między dwoma finalistami Indian Wells stała na kosmicznym poziomie. Obaj tenisiści grali na ogromnym ryzyku, trafiając kilka razy w okolice linii. Kończące uderzenie Raonicia po linii było już jednak na tyle dobre i zaskakujące, że Djokovic nawet się do niego nie ruszył! Po chwili pogratulował rywalowi takiego uderzenia.
To Serb był jednak dużo bardziej regularny w przeciągu całego starcia z rywalem z Kanady. W pierwszym secie przełamał Raonicia dwukrotnie, a w oczy rzucała się przede wszystkim fatalna gra Kanadyjczyka po swoim drugim serwisie. Druga partia zaczęła się z kolei od prowadzenia Djokovicia 4:0. Przy tym stanie jego przeciwnik miał wielką szansę na gema, ale zaprzepaścił ją i ostatecznie nie ugrał przegrał drugą partię do 0...
Novak Djokovic - Milos Raonic 6:2, 6:0
Kosmiczna wymiana w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze