Ekstraklasa: Walka o dwa miejsca w grupie mistrzowskiej

Ciekawie zapowiada się walka o trzecie miejsce - drużyny, które zajmą cztery pierwsze miejsca po fazie zasadniczej, w rundzie finałowej cztery mecze zagrają na własnych boiskach.

Spore szanse na zajęcie trzeciej lokaty ma Pogoń Szczecin, która w pierwszym meczu tej kolejki zagra na wyjeździe z ostatnim w tabeli Górnikiem Zabrze. "Portowcy" obecnie są na czwartym miejscu, ale podobnie jak Cracovia mają 44 punkty. Prowadzący Pogoń Czesław Michniewicz będzie miał jednak spory problem z zestawieniem defensywy. Jakub Czerwiński nie zagra do końca sezonu z powodu kontuzji stopy, z kolei drugi stoper Jarosław Fojut narzeka na ból pleców.

Zabrzanie natomiast (24 pkt) w dwóch ostatnich kolejkach fazy zasadniczej na pewno nie opuszczą strefy spadkowej.

Drugie miejsce spadkowe zajmuje Śląsk Wrocław (28 pkt), który także w piątek zagra na wyjeździe z Lechem Poznań. Wrocławianie do miejsca niezagrożonego spadkiem tracą dwa punkty. Z kolei mistrzowie Polski (40 pkt) znajdują się na szóstej lokacie i są w gronie drużyn pewnych awansu do grupy mistrzowskiej. Mają jednak najmniej punktów z grona czterech drużyn walczących o trzecie miejsce.

Największe szanse na zajęcie miejsca na podium (Legia i Piast są pewne pierwszego lub drugiego miejsca) ma Cracovia (44 pkt), która w niedzielę podejmie znajdujący się tuż nad strefą spadkową Górnik Łęczna (30 pkt). Zespół z Łęcznej jest w najgorszej sytuacji, w gronie ośmiu drużyn walczących o zajęcie dwóch pozostałych miejsc w grupie mistrzowskiej.

Tuż przed Górnikiem Łęczna jest Korona Kielce (31 pkt), która w sobotę zagra z drugim beniaminkiem Termaliką Bruk-Bet Nieciecza (33 pkt).

Najciekawiej w tej kolejce zapowiada się mecz prowadzącej w tabeli Legii Warszawa (58 pkt) z dziewiątą Lechią Gdańsk (34 pkt). "Wojskowi" mają trzy punkty przewagi nad Piastem Gliwice, ale nie są pewni utrzymania pierwszej lokaty po zakończeniu fazy zasadniczej. W zespole wicemistrza Polski nie będzie mógł zagrać Tomasz Jodłowiec, który w meczu reprezentacji Polski nabawił się kontuzji ścięgna Achillesa.

Lechia z kolei "depcze po piętach" ósmej w tabeli Jagiellonii Białystok, która ma punkt więcej od gdańskiej drużyny. Wydaje się, że ostatnie wolne miejsce w grupie mistrzowskiej rozstrzygnie się właśnie między tymi zespołami.

Bliski zapewnienia sobie miejsca w grupie mistrzowskiej jest Ruch Chorzów, któremu wystarczy remis w niedzielnym meczu u siebie z Wisłą Kraków.

Ciekawie zapowiada się również drugie niedzielne spotkanie piątego w tabeli Zagłębia Lubin (41 pkt) z Piastem Gliwice.

29. kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie Jagiellonii Białystok (35 pkt) z 12. Podbeskidziem Bielsko-Biała (32 pkt).