Hampel: W maju chciałbym wrócić na tor

Hampel rozmawiał z mediami przy okazji premiery filmu „Łamane przez osiem“, który opowiada właśnie o historii kontuzji zawodnika. W czerwcu ubiegłego roku złamał kość udową i od tego czasu nie pojawił się już na torze. - Chcę wrócić na tor szybko, ale bezpiecznie. Po kontroli i badaniu tej złamanej kości mogę powiedzieć, że wszystko przebiega prawidłowo. Kość się zrosła i o tym złamaniu mogę już zapomnieć - zdradził żużlowiec.

 

Hampel wyznał, że cały czas przechodzi rehabilitację, ale na ten moment nie jest gotów na to, aby wrócić do ścigania. Nie otrzymał jeszcze zielonego światła od lekarzy, z którymi cały czas jest w kontakcie. - Cały czas konsultuję się z moim lekarzem prowadzącym, doktorem Wojciechem Słowińskim. Chciałbym wrócić jak najszybciej, ale nie jestem jeszcze gotów. Szykuję się do powrotu w maju i to jest oficjalna odpowiedź na pytanie, kiedy chciałbym wrócić do sportu. Na ten moment nie umiem jednak podać dokładnej daty - powiedział.

 

Hampel zdradził także, że ma już za sobą treningi na motocyklu crossowym. Nie narzekał po nich na ból w złamanej nodze, która podczas jazdy nie sprawiała mu większych problemów. - Noga spisywała się bardzo dobrze. Nie dokuczała mi, nie bolała. Pamiętajmy, że cross to zupełnie inny motor, inaczej się zachowuje. Mam jednak nadzieję, że po przesiadce nie będę odczuwał żadnego dyskomfortu - mówił.

 

Majowa data powrotu oznacza, że Hampela zabraknie w pierwszych kolejkach PGE Ekstraligi, a także w turnieju o Grand Prix Słowenii (30 kwietnia). Chciałby natomiast wystąpić na Stadionie Narodowym w Grand Prix Polski w Warszawie (14 maja).

Przejdź na Polsatsport.pl