Amerykańskie piłkarki pozwały do sądu własną federację

Piłka nożna
Amerykańskie piłkarki pozwały do sądu własną federację
fot.PAP/EPA
Hope Solo i Alex Morgan.

Pięć amerykańskich piłkarek, aktualnych mistrzyń świata, pozwało do sądu macierzystą federację, domagając się wyższych płac i wskazując na przepaść finansową, jaka dzieli je w porównaniu z męską drużyną narodową.

W ciągu lat udowodniłyśmy swoją wartość. Różnice w zarobkach między mężczyznami a kobietami są po prostu zbyt duże - powiedziała telewizji NBC najlepsza zawodniczka ubiegłorocznych mistrzostw świata w Kanadzie Carli Lloyd. Oprócz niej pod pozwem podpisały się Becky Sauerbrunn, Hope Solo, Alex Morgan i Megan Rapinoe.

 

Z siedmiu dotychczas rozegranych mistrzostw świata reprezentantki USA wygrały trzy (1991, 1999, 2015) i nigdy nie zajęły miejsca niższego niż trzecie. Jeszcze większe sukcesy odnosiły w igrzyskach olimpijskich, triumfując w czterech z pięciu turniejów. Tylko w Sydney w 2000 roku musiały zadowolić się srebrnym medalem po porażce w finale z Norweżkami.

 

Amerykanki zdecydowały się na pozwanie swojej federacji w dzień po tym, jak reprezentacja USA do lat 23 przegrała ze swoimi rówieśnikami z Kolumbii 1:2 i tym samym straciła szanse występu na igrzyskach w Rio de Janeiro.

 

Według dziennika "New York Times" piłkarki reprezentacji otrzymują roczną pensję w wysokości 72 tys. dolarów. Do tej sumy dochodzą premie za mecz, które nie przekraczają jednak 1350 dolarów. Z kolei piłkarze drużyny narodowej nie mają stałej pensji rocznej, ale federacja wypłaca im minimum 5 tys. dolarów za mecz towarzyski, a premie mogą sięgnąć nawet 17625 dolarów w przypadku sukcesu nad znaczącym rywalem.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie