Joshua: Martin jest leniwy, skończę go przed szóstą rundą
Anthony Joshua (15-0, 15 KO) uważa, że starcie z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) nie będzie dla niego zbyt trudne. - W ringu zwykle jest leniwy. Trudne warunki to postawił mi Whyte, wątpię, by Martin to powtórzył - powiedział.
Anthony Joshua, który w sobotę stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej, jest zdania, że starcie z aktualnym mistrzem Charlesem Martinem nie jest jego największym wyzwaniem w karierze. Anglik nie jest fanem stylu Amerykanina i otwarcie o tym mówi.
Głównie bije z kontry, jest leniwy, nie jest aktywny przez całą rundę. Będę kontrolował ten pojedynek - powiedział.
Joshua stoczył do tej pory piętnaście walk i wszystkie wygrał przed czasem. Ostatni raz w ringu pojawił się grudniu 2015 roku, kiedy pokonał Dilliana Whyte'a i jak twierdzi ta walka była najcieższą w jego karierze. Anglik idzie też krok dalej i twierdzi, że starcie z Martinem nie powinno być dla niego trudne.
- Byliśmy głodni zwycięstwa, on bił mnie bardzo mocno w głowę. Wątpię, by Martin postawił mi takie warunki - dodał, zaznaczając, że zamierza wykończyć go przed szóstą rundą.
Odpowiedź poznamy już w sobotę. Transmisja gali od 20.00 w Polsacie Sport Extra, a od 22.40 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze