Kolega Conora McGregora znokautował Joao Carvalho. Ten jest w stanie krytycznym! (WIDEO)
Do bardzo przykrej sytuacji doszło po walce Charliego Warda (2-1) i Joao Carvalho (1-2) na gali Total Extreme Fighting 1 w Dublinie. Ten pierwszy, klubowy kolega mistrza UFC w kategorii piórkowej Conora McGregora, znokautował Portugalczyka, który w krytycznym stanie trafił do szpitala.
Carvalho już na starcie doznał złamania nosa, lecz sędzia przerwał walkę w trzeciej rundzie po tym, jak Irlandczyk zasypał go ciosami w parterze. Sytuacja jak wiele innych, lecz nikt nie spodziewał się tego, co może wydarzyć się za jakiś czas. Portugalczyk udał się do szatni, wszystko było w porządku, lecz po kilkunastu minutach musiał zostać szybko przewieziony do szpitala. Tam przeszedł operację, ale jego stan jest krytyczny. Jak podaje portal fightsport.pl szansę na przeżycie są równe zeru. Carvalho jest w stanie tzw. "śmierci mózgowej" i w najbliższym czasie ma zostać odłączony od aparatury podtrzymującej funkcje życiowe. Ten czas to oczekiwanie na przylot rodziny z jego ojczyzny.
Team Nobrega, środowisko Portugalczyka, podał informację o wypadku. Dużo wskazuje na to, że pierwsza gala TEF może być także ostatnią, bo policja prowadzi dochodzenie, chcąc sprawdzić kto tak naprawdę zawinił.
Na walce obecny był Conor McGregor, mistrz UFC w kategorii piórkowej, który dopingową kolegę z drużyny - Charliego Warda. Nie mógł się jednak spodziewać, jak tragicznie może zakończyć zwycięstwo dobrego znajomego. Po zakończonej walce, chyba nie wiedział jeszcze o stanie Portugalczyka, stwierdził, że sędzia powinien przerwać ten pojedynek znacznie wcześniej niż w trzeciej rundzie.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze