Polscy medaliści olimpijscy walczą o kolejne igrzyska!

W kwietniu o przepustki do Rio powalczy albo już walczy plejada gwiazd polskiego. Doskonały sygnał do walki o marzenia dali piłkarze ręczni, którzy pewnie wygrali swój turniej kwalifikacyjny. Mieli to szczęście, że dokonali tego w kraju. Pozostali są rozproszeni niemal po całym świecie.

Słaby początek pięściarzy w Samsunie

W tureckim Samsunie o olimpijskie przepustki od soboty walczą pięściarze i pięściarki. Reprezentacja Polski liczy 8 zawodników i 3 zawodniczki. Niestety sześcioro z nich pożegnało się z turniejem kończąc rywalizację w pierwszych rundach, a Kinga Siwa w drugiej walce. Adrian Kowal nie rozpoczął jeszcze zawodów(w kat. 56kg), wolny los w pierwszej rundzie mieli Dawid Michelus (60kg) i Igor Jakubowski (90kg), a Mateusz Tryc (81kg) wygrał swoją pierwszą walkę. Zmagania w Samsunie potrwają do 17 kwietnia, a kwalifikacje wywalczą finalistki zmagań pań i po trzech najlepszych mężczyzn w każdej z olimpijskich kategorii wagowych. W czerwcu odbędzie się światowy turniej kwalifikacyjny ostatniej szansy.

Siedem sztangistek o jedną przepustkę w Forde

Od niedzieli w norweskim Forde trwają mistrzostwa Europy w podnoszeniu ciężarów. Dla kadry naszych pań są ostatnią szansą na wywalczenie jednej olimpijskiej przepustki. By Polka stanęła na pomoście w Rio, w klasyfikacji drużynowej wśród krajów, które nie wywalczyły jeszcze olimpijskiego awansu, Polki muszą zmieścić się w najlepszej szóstce. – Jestem przekonany, że to zrobimy – mówił w wywiadzie dla Polsatsport.pl w ramach cyklu Przepraszam, którędy do Rio prezes PZPC Szymon Kołecki. W Forde o wyjazd do Rio w siedmioosobowym zespole pań jest między innymi czterokrotna olimpijka, mistrzyni świata i czterokrotna mistrzyni Europy – Aleksandra Klejnowska-Krzywańska.

Partyka o trzecie igrzyska w Halmstad i Warszawie

We wtorek w szwedzkim Halmstad rozpoczyna się europejski turniej kwalifikacyjny tenisistów stołowych. W sumie do rozdania będzie w nim po 10 kwalifikacji dla każdej z płci. W drużynie kobiet poza najwyżej rozstawioną Li Qian są jeszcze Katarzyna Grzybowska, Wang Zeng Yi i jedna z największych postaci polskiego sportu - Natalia Partyka. Ostatnią szansą na poprawienie rankingu i wywalczenie kwalifikacji drużynowej będzie przyszłotygodniowy turniej z cyklu World Tour w Warszawie, który rozpocznie się 20 kwietnia i zamknie olimpijski ranking.

– Na koniec kwalifikacji trzeba znaleźć się w najlepszej „12”. Polacy są na razie na 10. miejscu, zaś Polki na 13. Ważne, aby w Halmstad nasze zawodniczki powygrywały z rywalkami wyżej sklasyfikowanymi na światowej liście indywidualnej, bo wtedy zyskają więcej punktów i będzie szansa wyprzedzić dwunaste Ukrainki" – powiedział dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego Stefan Dryszel.

Silna armia zapaśników w Zrenjaninie

Niezwykle silna kadra naszych zapaśników i zapaśniczek wybiera się na ten weekend do Serbii, gdzie odbędzie się europejski turniej kwalifikacyjny, a część pewnie także w kolejnym tygodniu do Ułan Bator na turniej światowy. W kadrze są medaliści mistrzostw świata, Europy, ubiegłorocznych igrzysk europejskich i igrzysk olimpijskich. Ci ostatni to brązowa w Pekinie Agnieszka Wieszczek-Kordus i trzeci w Londynie Damian Janikowski.

- Przygotowania pod okiem nowych trenerów Andrzeja Maksymiuka i Mariusza Gicewicza przebiegają bardzo pomyślnie. Jestem zdrowy, a to ważne. Psychiczne nastawienie na 99%. Zobaczymy, jak przebiegnie zbijanie wagi , bo to też trzeba profesjonalnie i dobrze zrobić. Z formą, jak będzie? To się okaże już w dniu zawodów. Mam szansę i chcę ją wykorzystać. Chcę pojechać na moje drugie igrzyska olimpijskie i stanąć na podium, jak kiedyś – zdradził Janikowski w wywiadzie dla Polsatsport.pl.

Kwalifikacje wywalczą finaliści wszystkich kategorii żeńskich i męskich w turnieju europejskim oraz finalistki i najlepsze trójki w konkurencjach męskich w eliminacjach światowych.

Wicemistrz z Pekinu powalczy o Rio w Pradze

Także w kadrze szermierzy walczącej w najbliższy weekend o kwalifikacje olimpijskie w Pradze, mamy zawodnika, który smak medalu olimpijskiego już poznał. Dla wicemistrza olimpijskiego z Pekinu – Radosława Zawrotniaka (szpada), jego koleżanki po fachu Ranaty Knapik –Miazgi oraz Michała Jandy (floret) i Marcina Koniusza (szabla) turniej europejski będzie ostatnią szansą na wywalczenie prawa startu w Rio. Zawody może nie będą najsilniej obsadzone, ale w większości broni, awans wywalczą tylko ich zwycięzcy.

Gimnastyczka awansuje w Rio. Pytanie: "która"?

O jedną kwalifikację na Test Evencie w Rio także w najbliższy weekend powalczą dwie polskie gimnastyczki sportowe – Katarzyna Jurkowska-Kowalska i Gabriela Janik. Obie w ostatnich zawodach Pucharu Świata w Cottbus stanęły na podium. Jurkowska-Kowalska dwukrotnie – na najwyższym stopniu w ćwiczeniach na równoważni i na drugim miejscu  w ćwiczeniach wolnych. Janik była trzecia na poręczach. Awans w wieloboju wywalczą 24 zawodniczki z krajów, które nie wywalczyły kwalifikacji drużynowej, z zastrzeżeniem, że tylko jedna z danego państwa.

- Kwalifikację wywalczyć – wywalczą. Pytanie tylko, która. Obie mają bardzo duże szanse, w wieloboju średnio osiągają teraz po 55 punktów. Jedna z nich na pewno wywalczy kwalifikację olimpijską. Trudno powiedzieć która, bo są prawie na tym samym poziomie. Wyżej będzie ta, która okaże się bardziej odporna psychicznie – powiedziała w wywiadzie dla Polsatsport.pl prezes PZG Barbara Stanisławiszyn.

Odporność psychiczna nie tylko w gimnastyce sportowej, ale także w wielu innych przypadkach w rywalizacji o igrzyska pewnie okaże się czynnikiem kluczowym.