Euro 2016: Kłopoty zdrowotne Niemców. Trzech piłkarzy pod znakiem zapytania
Selekcjoner niemieckiej kadry piłkarzy Joachim Loew ma coraz więcej problemów przed rozpoczynającym się 10 czerwca Euro we Francji. Kontuzje wyeliminować mogą kapitana Bastiana Schweinsteigera, Juliana Draxlera i Emre Cana. Mistrzowie świata są grupowym rywalem Polaków.
Za cztery tygodnie - 17 maja - szkoleniowiec ma ogłosić szeroki skład na mistrzostwa Europy, na razie nie wiadomo, czy znajdą się w nim wymienieni zawodnicy.
Na listę kontuzjowanych jako ostatni został wpisany Can. Pomocnik Liverpoolu naderwał więzadło w stawie skokowym w trakcie czwartkowego meczu ćwierćfinałowego Ligi Europejskiej z Borussią Dortmund (4:3). Lekarze prognozują, że jego przerwa potrwa około sześciu tygodni. Może się zatem nie wyrobić nawet na początek zgrupowania kadry 23 maja w Asconie (Szwajcaria).
Z czasem walczą także Schweinsteiger i Draxler. Pierwszy z nich, pomocnik Manchesteru United, nie gra praktycznie od stycznia. Wprawdzie wrócił na boisko na początku marca, ale wkrótce później - podczas zgrupowania kadry narodowej - znów doznał (na treningu) urazu kolana. Ostatnio trener MU Louis van Gaal poinformował, że szanse, by zagrał jeszcze w sezonie ligowym są minimalne.
Z kolei Draxler, piłkarz VfL Wolfsburg ma naderwany mięsień czworogłowy. W takich wypadkach trudno o prognozy, ale klubowy lekarz poinformował o kilkutygodniowej przerwie.
Podczas gdy Can i Draxler nie są kluczowymi zawodnikami dla Loewa, o tyle Schweinsteiger odgrywał pierwsze skrzypce. Nic dziwnego, że selekcjoner zapowiedział, iż bez względu na wszystko kapitan weźmie udział w zgrupowaniach kadry. Czy zabierze go jednak na Euro - nie wiadomo.
Po kontuzji nie wrócił także jeszcze obrońca Bayernu Monachium Jerome Boateng, ale on powinien zdążyć na przygotowania.
Pierwszy mecz w mistrzostwach Europy Niemcy zagrają 12 czerwca w Lille z Ukrainą, a cztery dni później w Paryżu z Polską. Grupę C uzupełnia Irlandia Północna. 30 maja Loew musi podać skład 23 piłkarzy, których zabierze do Francji.
Komentarze