Kolejna odsłona konfliktu: Neymar spoliczkował Barragana, a później rzucił w niego butelką! (WIDEO)

Piłka nożna
Kolejna odsłona konfliktu: Neymar spoliczkował Barragana, a później rzucił w niego butelką! (WIDEO)
fot. PAP

Neymar i Antonio Barragan od jakiegoś czasu nie są w dobrych relacjach. Podczas ostatniego spotkania między Barceloną a Valencią między zawodnikami ponownie zaiskrzyło. Skończyło się na tym, że Brazylijczyk najpierw spoliczkował rywala, a później rzucił w niego butelką!

Po raz pierwszy obaj piłkarze starli się podczas meczu Pucharu Króla, który to Barcelona wygrała aż 7:0. Neymar był wtedy jednym z najlepszych zawodników na boisku i raz za razem ośmieszał przeciwników. W pewnym momencie nawiązał kłótnię z obrońcą Valencii Antonio Barraganem, któremu powiedział: "zamknij się, zarabiasz dziesięć razy mniej niż ja". Wydawało się, że na tym się zakończy.

Nic z tego, minęły dwa miesiące, a Barcelona ponownie zmierzyła się z Valencią. Tym razem jednak wynik nie był tak korzystny, bo "Blaugrana" przegrała 1:2, przedłużyła niechlubną serię do czterech meczów bez zwycięstwa w lidze z rzędu i ma tyle samo punktów, co drugie w tabeli Atletico i o jeden więcej niż trzeci Real. Mistrzostwo, które jeszcze niedawno wydawało się oczywistością, teraz nie jest takie pewne.

To nie był udany mecz Neymara. Brazylijczykowi nie wychodziło praktycznie nic i za każdą minutą puszczały mu nerwy. W jednym ze spięć spoliczkował Antonio Barragana i w ekspresowym tempie opuścił miejsce zdarzenia. Chodziło o zbyt ostentacyjne celebrowanie sensacyjnego zwycięstwa. Później ich konflikt przeniósł się do tunelu, gdzie Barragan powiedział: "Dzisiaj już tak nie tańczysz i nie obrażasz". Neymar nie wytrzymał i rzucił w niego... butelką!

Łatwo go sprowokować, a Barcelonie, której ewidentnie nie idzie, nie jest to teraz potrzebne...

 

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie