Bez Vardy’ego też potrafią! Leicester zdeklasowało ekipę Fabiańskiego
Łukasz Fabiański nie zatrzymał kroczącej po pierwsze w swej historii mistrzostwo Anglii drużyny Leicester City. "Lisy" wygrały ze Swansea City pewnie 4:0, mimo iż pierwszy raz w tym sezonie grały bez swojego najlepszego strzelca Jamie'go Vardy'ego. Anglika godnie zastąpił Leonardo Ulloa, który zdobył dwie bramki. Wymarzony tytuł tuż tuż!
Przed piłkarzami Claudio Ranieriego rozpoczął się najważniejszy okres w ich drodze do upragnionego mistrzostwa Anglii. Na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu ”Lisy” miały pięć punktów przewagi nad drugim Tottenhamem, który wygrywa mecz za meczem. Na początek Swansea, która wydaje się najłatwiejszym rywalem z kalendarza lidera. Przypomnijmy tylko, iż ”Lisy” zmierzą się jeszcze z Manchesterem United, Evertonem oraz Chelsea. Tradycyjnie od pierwszej minuty w barwach ”Łabędzi” występował Łukasz Fabiański.
Na King Power Stadium gospodarze musieli sobie radzić bez pauzującego za kartki, najlepszego strzelca zespołu Jamie’go Vardy’ego. Anglika już w 10. minucie wyręczył Mahrez, który wykorzystał fatalny błąd Ashley’a Williamsa i otworzył wynik spotkania. Algierczyk został ostatnio wybrany do najlepszej jedenastki sezonu w Premier League, a gol ze Swansea był już jego 17. trafieniem w bieżących rozgrywkach.
Podwyższył zastępujący Vardy’ego Argentyńczyk Ulloa, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Danny’ego Drinkwatera z rzutu wolnego. Leicester nie poprzestało na dwóch golach. W 60. minucie lewą flanką pognał Jeffrey Schlupp, na raty zagrał do argentyńskiego napastnika, a ten wpakował piłkę do pustej bramki. Wynik ustalił Marc Albrighton. Leicester zrobiło kolejny ogromny krok w stronę mistrzostwa.
Leicester City – Swansea City 4:0 (2:0)
Bramki: Mahrez 10’, Ulloa 30’, 60’, Albrighton 86'
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze