Kwiatkowski i Majka na starcie Liege-Bastogne-Liege

Inne
Kwiatkowski i Majka na starcie Liege-Bastogne-Liege
fot.PAP

Niedzielny klasyk Liege-Bastogne-Liege będzie pierwszym w tym sezonie, w którym pojedzie dwóch najlepszych polskich kolarzy - Michał Kwiatkowski z ekipy Sky oraz Rafał Majka (Tinkoff). Do tej pory ich drogi na wyścigach się nie krzyżowały.

Obaj mają inne cele. Kwiatkowski, startujący jako lider Sky, chce walczyć o najwyższe lokaty. Majka jest po długim zgrupowaniu na Cyprze, a start w belgijskim klasyku będzie dlań sprawdzianem formy przed Giro d'Italia, gdzie wystąpi jako zawodnik numer 1 rosyjskiej drużyny.

 

Kwiatkowski spróbuje się zrehabilitować po nieudanych startach w Dookoła Flandrii i Amstel Gold Race. Z tego ostatniego, który przed rokiem wygrał, musiał się w poprzednią niedzielę wycofać z powodu zimna. - Nie jest tajemnicą, że w zimnie nie czuję się świetnie. Wolę ciepło. To są sprawy, których nie da się wytrenować - mówił i zapowiedział, że będzie przygotowany już na starcie w Liege na niskie temperatury. Prognozy przewidują na niedzielę przelotne opady śniegu.

 

Oprócz nich pojedzie jeszcze czterech Polaków: Michał Gołaś (Sky), Paweł Poljański (Tinkoff), mistrz kraju Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) oraz Bartosz Huzarski (Bora Argon 18).

 

W 2014 roku Kwiatkowski stanął na podium "Staruszki". Finiszował na trzeciej pozycji, przegrywając z Australijczykiem Simonem Gerransem i Hiszpanem Alejandro Valverde. Zrewanżował się im kilka miesięcy później w mistrzostwach świata w Ponferradzie. Medale zdobyli ci sami zawodnicy, a Polak odbierał gratulacje za zwycięstwo.

 

Na Kwiatkowskiego bardzo liczą szefowie ekipy Sky. Liege-Bastogne-Liege to jeden z pięciu tzw. kolarskich pomników (obok Mediolan-San Remo, Dookoła Flandrii, Paryż-Roubaix i Giro di Lombardia), a zawodnicy brytyjskiej grupy, choć mają w dorobku sukcesy w największych wyścigach łącznie z Tour de France, nigdy wyścigu tej rangi nie wygrali. To właśnie ma być zadanie kolarza z Torunia.

 

Po raz pierwszy w niedzielę Kwiatkowski pojedzie w składzie z dwukrotnym zwycięzcą "Wielkiej Pętli" Chrisem Froome'em. 30-letni Brytyjczyk rzadko pojawia się na starcie klasyków. Liege-Bastogne-Liege jest jedynym wyścigiem pomnikowym, w którym się ściga, nie licząc jednego występu w Paryż-Roubaix w sezonie 2008, pierwszym w gronie zawodowców. W "Staruszce" Froome będzie rywalizować po raz szósty. Jego najlepszy wynik to 36. miejsce w 2013 roku.

 

W niedzielę kolarze pokonają dystans 253 km z Liege do Ans. - Trasa zmieniła się i myślę, że będzie to miało wpływ na rywalizację. Końcówka wydaje się trudniejsza. Belgowie dołożyli kilkusetmetrowy podjazd po bruku już po Saint-Nicolas - skomentował Kwiatkowski, odnosząc się do odcinka Cote de la Rue Naniot, niespełna 3 km przed metą.

 

Wśród faworytów eksperci wymieniają zwycięzcę Amstel Gold Race - Włocha Enrico Gasparotto, triumfatora Strzały Walońskiej - Valverde, a także takich kolarzy jak Irlandczyk Daniel Martin, Gerrans czy Hiszpan Joaquim Rodriguez. W ubiegłorocznej edycji najlepszy okazał się Valverde.

 

Najwięcej zwycięstw - pięć - odniósł Belg Eddy Merckx (1969, 1971, 1972, 1973, 1975).

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie