MSI: Flash Wolves wygrywa z G2 Esports

Jednak gra zaczęła się dobrze dla G2. Trick był w stanie wykorzystać wczesny potencjał jaki daje Kindred i we współpracy z Kikisem kilkukrotnie zabił przeciwnego top lanera. Jednak wczesna przewaga nie wystarczyła, żeby wygrać FW. Kilka desperackich i nieprzemyślanych prób zdobycia wzmocnienia barona, nietrafiony pick Janny i problemy z pozycjonowaniem Tricka przechyliły szalę zwycięstwa na stronę Flash Wolves jeszcze przed upływem 40 minuty spotkania.

Ostatnie walki były już tylko formalnością. G2 miało wczesną przewagę, ale kompozycja drużynowa europejskiej drużyny nie pozwalała wykorzystać jej w odpowiedni sposób. W efekcie zobaczyliśmy prawie bezużyteczną Jannę i drużynę, której jedynym sposobem na inicjacje teamfigtów był flash od Ryze'a albo rewelacyjnie trafiony pillar od Trundle'a.

Nie zobaczyliśmy żadnego z tych zagrań, a w efekcie FW kontrolowało przebieg całej rozgrywki od 30 minuty do samego końca. Najlepszymi zawodnikami meczu byli top laner MMD, jungler Karsa i – w największym stopniu – mid laner Maple (10-2-12 jako Azir). Za sprawą rozczarowującego fani League of Legends zaczęli nawet żartować, że G2 właśnie spadło do G3.