Trójka przecząca prawom logiki! Campbell równo z syreną (WIDEO)
Takie rzuty wchodzą raz na sto prób! W ostatniej sekundzie pierwszej kwarty półfinałowego pojedynku między Stelmetem Zielona Góra a Energą Czarnymi Słupsk zawodnik gości Folarin Campbell oddał trójkę niemalże się przewracając, a piłka zatrzepotała w siatce równo z syreną końcową!
Jeszcze przed rozpoczęciem serii nie było żadną tajemnicą, że murowanym faworytem do gry w finale jest Stelmet Zielona Góra. Energa Czarni Słupsk dość nieoczekiwanie wyeliminowali wyżej rozstawiony Polski Cukień Toruń i postanowili spróbowac swoich sił z najlepszą polską ekipą.
Pierwsza połowa i fragmenty drugiej dawały nadzieje, że słupszczanie są w stanie nawiązać walkę z gigantem. Nadzieję w ich poczynania wlał zapewne ekwilibrystyczny rzut Folarin Campbella z końcówki pierwszej kwarty.
Amerykanin złapał piłkę na dwie sekundy przed końcem, dość pokracznie przedzierał się przez szyki defensywne rywali by wreszcie tracąc równowagę oddać akrobatyczny rzut za trzy równo z syreną końcową. Trójka! Sędziowie byli zmuszeni zaliczyć punkty, bowiem po analizie wideo nie doszukali się kroków, piłka zaś opuściła dłonie zawodnika Czarnych jeszcze przed gongiem kończącym pierwszą kwartę.
Na nieszczęście gości były to dobre złego początki: pierwsze spotkanie półfinałowe zakończyło się pewnym zwycięstwem Stelmetu 93:73.
Przejdź na Polsatsport.pl