"Piszczek nie jest świętą krową. Również podlega krytyce"
Piszczek był słabym elementem drużyny na Euro 2012 we wszystkich meczach. Ani z Grecją, ani z Rosją, ani też z Czechami nie przeprowadził żadnej ciekawej ofensywnej akcji. Było widać, że cierpi fizycznie. Gracz Borussii Dortmund również podlega krytyce, jak każdy inny piłkarz - zaznaczył w Cafe Futbol Roman Kołtoń.
Mateusz Borek poruszył sprawę Łukasza Piszczka, który w meczu z Holandią zagrał znacznie poniżej swoich możliwości. - Ewidentnie nie było go w Gdańsku! Doskonale wiemy, że jeżeli Łukasz jest w formie to jest bezkonkurencyjny na swojej pozycji - podkreślił dziennikarz Polsatu Sport.
Głos w dyskusji zabrał Roman Kołtoń. Redaktor Polsatu Sport twierdzi, że gracz Borussii Dortmund również podlega krytyce, choć jest mocnym ogniwem w kadrze. - Piszczek był słabym elementem drużyny na Euro 2012 we wszystkich meczach. Ani z Grecją, ani z Rosją, ani też z Czechami nie przeprowadził żadnej ciekawej ofensywnej akcji. Było widać, że cierpi fizycznie. Reprezentacja narodowa to bardzo specyficzne miejsce. Często bywa tak, że w zagranicznym klubie jesteś gwiazdą, ale na grę w drużynie narodowej się to nie przekłada - stwierdził Kołtoń.
Przed meczem z Holandią Łukasz Piszczek zmagał się z dolegliwościami gastrycznymi. Fakt ten może tłumaczyć słabszą postawę prawego obrońcy reprezentacji Polski.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze