Euro 2016: Remis Polski i Niemiec po zaciętym meczu na Stade de France
Mecz reprezentacji Polski i Niemiec zakończył się bezbramkowym remisem. To znakomity wynik dla piłkarzy Adama Nawałki, chociaż ci mogą czuć pewien niedosyt... Gdyby Arkadiusz Milik wykorzystał chociaż jedną z dwóch znakomitych okazji, jakie miał, to prawdopodobnie bylibyśmy w siódmym niebie! Po tym meczu obie drużyny mają po cztery punkty w grupie C.
Już na początku spotkania Niemcy zyskali przewagę optyczną. Zespół Joachima Loewa od pierwszego gwiazdka zdominował biało-czerwonych, jednak na szczęście dla naszego zespołu nic z tego nie wynikało. Oblężenie bramki Łukasza Fabiańskiego trwało w najlepsze. Mimo to polski bramkarz nie był zmuszony do interwencji po strzale mistrzów świata. W 4. minucie Mario Goezte był kompletnie niepilnowany w polu karnym Fabiańskiego, ale jego próba głową była niecelna.
Niemcy grali zdecydowanie bardziej odważnie, a co za tym idzie również i agresywnie. Zaledwie po 180. sekundach Sami Khedira miał na swoim koncie dwa faule i holenderski arbiter ukarał pomocnika Juventusu żółtą kartką.
W 6. minucie groźny, ale niecelny strzał zza pola karnego oddał aktywny Jonasa Hectora. Niemcy spokojnie rozgrywali piłkę i w pełni kontrolowali wydarzenia boiskowe. Aż do momentu, gdy Robert Lewandowski uprzedził Matsa Hummelsa. Kapitan reprezentacji Polski sprytnie zabrał futbolówkę niemieckiemu stoperowi, którego błąd już w polu karnym naprawił Jerome Boateng. Lewandowski szukał dogrania w kierunku Kamila Grosickiego, ale defensor Bayernu Monachium był szybszy.
Niemcy nie zaprzestali szturmów na naszą bramkę, ale ani Khedira, ani Toni Kroos nie mogli się wstrzelić. Zwłaszcza ten pierwszy ze środkowych pomocników rywali fatalnie pudłował. W 34. minucie Mesut Oezil został ukarany żółtą kartką za faul taktyczny na Grzegorzu Krychowiaku. Lewandowski próbował dwukrotnie szczęścia po uderzeniach z dystansu, ale snajper Bayernu był blokowany.
Tuż przed zejściem na przerwę za przewinienie na Thomasie Mullerze żółtą kartkę obejrzał Krzysztof Mączyński. Trudno uwierzyć, ale w pierwszej części gry na Stade de France kibice nie obejrzeli ani jednego celnego strzału.
Drugą połowę mogliśmy, a wręcz powinniśmy zacząć od strzelenia gola. Precyzyjne dośrodkowanie Jakuba Błaszczykowskiego z prawej strony trafiło do Arkadiusza Milika, który zmarnował dogodną okazję. Napastnik Ajaksu miał przed sobą niemalże pustą bramkę, ale zdecydował się uderzać głową. Okazało się, że podjął złą decyzję, bo gdyby dołożył nogę, niemalże na pewno wyszlibyśmy na prowadzenie.
Niemcy błyskawicznie odpowiedzieli strzałem Goetze, ale Fabiański nie dał się zaskoczyć. W 59. minucie Grosicki zgrał piłkę do niepilnowanego Lewandowskiego, który stanął niemal oko w oko z Neuerem. Kapitan biało-czerwonych zbyt długo zwlekał ze strzałem i w ostatniej chwili został zablokowany przez Boatenga.
Polacy śmielej poczynali sobie na połowie rywala. W 68. minucie doszło do ogromnego zamieszania w polu karnym Niemców. Kamil Glik znakomicie zagrał długą piłkę do Lewandowskiego, który zagrał w kierunku Milika. Strzelec zwycięskiego gola z Irlandią Północą ładnie przepuścił piłkę do Grosickiego. Skrzydłowy Rennes idealnie obsłużył podaniem Milika, który fatalnie skiksował. Bez wątpienia była to piłka meczowa.
Podopieczni Joachima Loewa po chwili wyprowadzili kontrę. Jednak Mesut Ozeil nie zdołał pokonać świetnie interweniującego Fabiańskiego. Bramkarz Swansea City sparował futbolówkę na rzut rożny.
W końcówce Nawałka wprowadził na boisko Tomasza Jodłowca, Bartosza Kapustkę i Sławomira Peszkę. W doliczonym czasie gry ten ostatni sprokurował rzut wolny, po którym zrobiło się gorąco w naszym polu karnym. Na szczęście, Fabiański dobrze wypiąstkował piłkę!
Był to siódmy remis Polski i Niemiec w historii. Jednocześnie trzeci bezbramkowy. Ostatni raz kibice nie doczekali się goli w maju 2014 roku w Hamburgu.
Polska - Niemcy 0:0
Żółte kartki: Mączyński, Grosicki, Peszko - Khedira, Oezil, Boateng
Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia). Widzów: 73 648
Polska: Łukasz Fabiański - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk - Jakub Błaszczykowski (80. Bartosz Kapustka), Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński (76. Tomasz Jodłowiec), Kamil Grosicki (87. Sławomir Peszko) - Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski
Niemcy: Manuel Neuer - Benedikt Hoewedes, Jerome Boateng, Mats Hummels, Jonas Hector - Mesut Oezil, Sami Khedira, Toni Kroos, Julian Draxler (72. Mario Gomez) - Thomas Mueller, Mario Goetze (66. Andre Schuerrle)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze