Polska - Ukraina: Milik i Lewandowski spudłowali na początku meczu! (WIDEO)
Robert Lewandowski miał znakomitą sytuację na początku spotkania z Ukrainą, by wpisać się na listę strzelców. Niestety, nasz napastnik przeniósł piłkę nad bramką. Chwilę wcześniej równie dobrą okazję miał Arkadiusz Milik.
Polacy rozpoczęli mecz z impetem i już po kilku minutach mieli dwie fantastyczne okazje na zdobycie bramek. Zaczęło się od kapitalnego zastawienia Roberta Lewandowskiego, który piętą odegrał piłkę do Arkadiusza Milika, a ten przebiegł kilkanaście metrów, lecz uderzył prosto w Andrija Pjatowa. To już kolejna sytuacja zmarnowana przez napastnika Ajaksu w tym turnieju. Chwilę później biało-czerwoni mieli nawet lepszą możliwośc na otworzenie wyniku...
Tym razem nasi napastnicy zmienili się rolami. Znakomicie podawał Milik, a sam na sam z bramkarzem stanął Lewandowski. W tym turnieju nasza największa gwiazda nie oddała jeszcze ani jednego celnego strzału i niestety, zła passa trwa dalej. "Lewy" uderzył z pierwszej piłki i przeniósł ją wysoko nad poprzeczką. Czy to wina fatalnie przygotowanej murawy? Być może.
Obie sytuacje w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze