Kadra koszykarek bez Owczarzak leci na turnieje do Chin

Bułgarski szkoleniowiec postanowił latem odmłodzić zespół, a jego decyzja oznacza rezygnację m.in. z doświadczonych Eweliny Kobryn, Julie MC Bride czy Martyny Koc. Te zawodniczki nie zagrają także w listopadowym spotkaniu kwalifikacji ME 2017 z Belgią.

"Zmiana pokolenia była dla mnie priorytetem, Nie cofnę się, bo to jedyna droga. Nie ma sensu, by latem te młode ciężko pracowały, a jesienią znowu siedziały na ławie. Przyszedł czas, by podziękować wszystkim doświadczonym koszykarkom, +pokłonić się+ im za zwycięstwo nad Białorusią, inne dobre mecze. Biologia i fizjologia jest nieubłagana. Wiek zawodniczek odmłodzonej kadry sprawia, że jest oczywiście wiele braków, ale czas pracuje na naszą korzyść, bo z każdym następnym miesiącem zespół będzie lepszy. Inne drużyny są jeszcze przed takim radykalnym ruchem i każdy kolejny miesiąc oznacza dla nich krok w tył" - powiedział PAP Mołłow.

Podkreślił, że najbardziej ceni zaangażowanie i chęci koszykarek. Biało-czerwone są po najcięższej fazie treningów szybkościowo-motorycznych.

"Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony z zaangażowania, z tego, że każda walczy o swoje miejsce w zespole. Dla mnie to podstawa. Pracowaliśmy nad kondycją, szybkością, siłą. To dla koszykarek nieprzyjemne elementy, niewdzięczne, ale dziewczyny zrozumiały, że bez tego nie da się zbliżyć do Europy. Najpierw zrównajmy się z rywalkami wytrzymałością i motoryką, potem dołożymy elementy koszykarskie" - zaznaczył.

Biało-czerwone w odmłodzonym składzie rozegrały w czerwcu cztery mecze - dwukrotnie przegrały z Białorusią (też wywalczyła awans na igrzyska) w Mińsku (68:78 i 55:76) i w dwumeczu zremisowały z Węgierkami (zwycięstwo 77:72 i porażka 71:77). W Państwie Środka trzykrotnie powalczą z reprezentacją Chin, która kilka dni temu awansowała do olimpijskiej imprezy z dodatkowego turnieju kwalifikacyjnego w Nantes. Rywalizować też będą z Danią i zespołem regionu Sinciang.

"Skład zespołu byłby nieco inny, ale kontuzje wynikające głównie z przeciążenia po sezonie wyeliminowały osiem zawodniczek. Tournee w Chinach traktuję jako kolejny sprawdzian, który pokaże kto jest gotowy fizycznie i mentalnie do największych obciążeń, bo to będzie trudny czas. Żadnej z dziewczyn nie skreślę zupełnie po meczach w Chinach, tym bardziej, że nie wiem, które z ośmiu kontuzjowanych będą gotowe, by zagrać w listopadzie. My - sztab trenerski i kibice musimy po prostu uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty wykonanej, ciężkiej pracy" - powiedział Mołłow.

Program turniejów w Chinach:

pierwszy (Hefeng, Sinciang)

6 lipca: Polska - reprezentacja Sinciang
7 lipca: Polska - Dania
8 lipca: Polska - Chiny

drugi (Yining, Sinciang)

10 lipca: Polska - reprezentacja Sinciang
11 lipca: Polska - Dania
12 lipca: Polska - Chiny

trzeci (Yanqi, Sinciang)

14 lipca: Polska - reprezentacja Sinciang
15 lipca: Polska - Dania  
16 lipca: Polska - Chiny

Skład reprezentacji Polski kobiet na tournee w Chinach:

rozgrywające: Żaneta Durak (JTC Pomarańczarnia MUKS Poznań), Monika Naczk (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.), Agnieszka Skobel (Ślęza Wrocław), Katarzyna Trzeciak (MKK Siedlce);

skrzydłowe: Katarzyna Jaworska (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.), Magdalena Koperwas (MKK Siedlce), Aldona Morawiec (Basket 90 Gdynia), Aleksandra Pawlak (Artego Bydgoszcz), Roksana Schmidt (MKS Polkowice), Aleksandra Wajler (Widzew Łódź), Wiktoria Zapart (University of Texas, El Paso);

środkowe: Magdalena Szajtauer (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.), Paulina Żukowska (MKS Polkowice).