Robben nie ogląda mistrzostw Europy
Reprezentacja Holandii nie awansowała na tegoroczne mistrzostwa Europy. Przekłada się to na niezbyt wielkie zainteresowanie Holendrów tym turniejem. Jeden z czołowych zawodników, Arjen Robben, nie jest szczególnie zainteresowany francuskim czempionatem.
- Szczerze mówiąc, nie śledzę mistrzostw Europy. Spędzam sporo czasu z rodziną, poza tym byłem przez kilka tygodni w USA, gdzie futbol nie jest tak popularny. Znam wyniki, ale meczów nie oglądam - przyznaje Holender w rozmowie z niemieckim serwisem tz.de.
Oranje zajęli w swojej grupie eliminacyjnej dopiero trzecie miejsce. Wyprzedzili ich Czesi, Turcy oraz Islandczycy, którzy z tej trójki doszli najdalej, bo aż do ćwierćfinału. To pierwsza od 32 lat sytuacja, że Holandia nie pojechała na mistrzostwa Europy. Pod nieobecność rodaków Robben trzyma kciuki za Niemców.
- Szanse w półfinale z Francją? Myślę, że 50 na 50, chociaż Francuzi zagrają u siebie i to może dać im niewielką przewagę. Będzie trudno, ale liczę, że Niemcy jednak dadzą radę dotrzeć do finału. Zwycięzca tego półfinału sięgnie po tytuł mistrzowski - uważa skrzydłowy Bayernu Monachium.
32-letni zawodnik przygotowuje się do nowego sezonu, który rozpocznie się w drugiej połowie sierpnia. Pod wodzą Carlo Ancelottiego, który zastąpił Josepa Guardiolę, powalczy o nowy kontrakt z Bayernem, ponieważ obecny wygasa za 12 miesięcy.
Komentarze