1 liga: Faworyci są z województwa śląskiego

W poprzednim sezonie dwa pierwsze miejsca zajęły Arka Gdynia i Wisła Płock. Przez długi czas za ich plecami znajdował się Zawisza Bydgoszcz, ale obecnie tego zespołu - z powodów licencyjnych - nie ma już w gronie pierwszoligowców.

 

W tej sytuacji kandydatów do awansu należy chyba szukać m.in. wśród kolejnych drużyn z poprzedniego sezonu - trzeciego Zagłębia Sosnowiec i czwartego GKS Katowice, a także mocno przebudowanych spadkowiczów z ekstraklasy, czyli Podbeskidzia i Górnika. Jeśli chodzi o drużyny z innego regionu, silna powinna być Miedź Legnica.

 

Zagłębie wzmocnili m.in. Tomasz Nowak z Górnika Łęczna i Wojciech Łuczak z Wisły Płock, zaś GKS - Sebastian Nowak, Tomasz Foszmańczyk (obaj z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza) czy Łukasz Zejdler z Cracovii. Nowak to bramkarz, który wiosną... zdobył gola w ekstraklasie, w końcówce ważnego w meczu z Wisłą Kraków.

 

Dla Górnika Zabrze, 14-krotnego mistrza Polski, to już drugi spadek z ekstraklasy w ciągu siedmiu lat. W 2009 roku również zaczynał sezon jako pierwszoligowiec, ale wówczas wywalczył awans już po roku (zajął drugie miejsce, za innym utytułowanym klubem - Widzewem Łódź). Teraz nadzieje zabrzańskich kibiców wiążą się m.in. z trenerem Marcinem Broszem, który w poprzednim sezonie był chwalony za pracę w Koronie Kielce.

 

Nowy szkoleniowiec nie będzie miał łatwego zadania. Drużynę opuściło latem wielu zawodników, m.in. Łukasz Madej, Ken Kallaste, Mariusz Magiera, Jose Kante, Paweł Golański czy Radosław Janukiewicz, a lista wzmocnień nie wygląda na razie imponująco.

 

Jeszcze więcej latem działo się w Podbeskidziu, gdzie doszło do rewolucji kadrowej. Z "Góralami" rozstali się m.in. Wojciech Kaczmarek, Adam Mójta, Krystian Nowak, Adam Pazio, Kohei Kato, Jakub Kowalski, Mateusz Możdżeń, Samuel Stefanik i Mateusz Szczepaniak.

 

W ich miejsce pozyskano m.in. doświadczonych zawodników znanych z ekstraklasy - Tomasza Podgórskiego, wspomnianego Mariusza Magierę, Łukasza Sierpinę czy Martina Barana. Nowym trenerem został Dariusz Dźwigała. Celem jest powrót do ekstraklasy.

 

W poprzednim sezonie dobrze spisywał się Chrobry Głogów, ostatecznie szósty w klasyfikacji końcowej. Latem doszło jednak do wielu zmian w klubie - do ekstraklasy przeszli m.in. najlepszy strzelec drużyny Maciej Górski (15 goli, obecnie w Jagiellonii Białystok) i Szymon Drewniak (Górnik Łęczna).

 

"Odeszli piłkarze, którzy odgrywali pierwszoplanowe role, ciągnęli zespół. Staraliśmy się uzupełnić ubytki, ale w jakim stopniu nam się to udało, pokaże dopiero liga. Cieszymy się, że nasi zawodnicy idą do ekstraklasy, ale dla nas to jednak zmartwienie, bo co roku musimy budować drużynę niemal od nowa" - przyznał trener Ireneusz Mamrot.

 

Teoretycznie mocny skład ma ustabilizowana finansowo Miedź Legnica, ale podobnie było w kilku poprzednich sezonach, a drużyna nie włączyła się do walki o awans. Czy teraz będzie inaczej?

 

"Nie mamy powodów do żadnych zmartwień, bo w klubie organizacyjnie jest wszystko doskonale ułożone. Tylko trenować i grać. Jedynie od piłkarzy i od sztabu szkoleniowego zależy, czy uda się włączyć do walki o ekstraklasę" – przyznał drugi trener Miedzi Waldemar Tęsiorowski.

 

Właśnie mecz legnickiej ekipy - z Górnikiem Zabrze - zainauguruje w piątek rozgrywki 1. ligi. Początek szlagieru kolejki o godz. 20.30.

 

Nie brakowało ciekawych transferów w innych klubach. Na przykład Drutex Bytovię Bytów wzmocnił Michał Efir z Ruchu Chorzów, Wigry Suwałki - Frank Adu Kwame z Podbeskidzia, a Chojniczankę Chojnice - doświadczony Jakub Biskup (Bruk-Bet Termalica).

 

Czasu nie marnowały też kluby beniaminków. GKS Tychy wzmocnił się wspomnianym Jakubem Kowalskim z Podbeskidzia i Jakubem Świerczokiem z Górnika Łęczna, a Wisła Puławy - m.in. Sylwestrem Patejukiem z Zawiszy.

 

Oprócz Wisły i GKS beniaminkami 1. ligi są Stal Mielec i Znicz Pruszków. Z tej czwórki największe piłkarskie tradycje ma mielecki klub - to m.in. dwukrotny mistrz Polski (1973, 1976) oraz ćwierćfinalista Pucharu UEFA (1976). Stal, która do sezonu przygotowywała się m.in. w Stanach Zjednoczonych, rozpocznie sezon dopiero w poniedziałek - podejmie Sandecję Nowy Sącz.

 

Stomil Olsztyn, zgodnie z postanowieniami Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN, zacznie rozgrywki z trzema punktami ujemnymi.

 

Piłkarze zaplecza ekstraklasy, podobnie jak rok wcześniej, rozegrają w jesiennej części 19 z 34 kolejek. Zgodnie z terminarzem PZPN, ostatnia tegoroczna seria odbędzie się 26-27 listopada. Rozgrywki zostaną wznowione 4 marca, a sezon zakończy się 4 czerwca 2017 roku.

Przejdź na Polsatsport.pl