Jurecki: Medal? Nie chcę składać deklaracji

Aleksandra Szutenberg: Jak się czułeś w momencie odbierania nominacji?

Michał Jurecki: Wszyscy bardzo się cieszymy, że możemy uczestniczyć w ślubowaniu olimpijczyków. Na pewno jest to dla nas wielkie przeżycie. Ja już jestem tutaj po raz drugi. Mniej więcej wiedziałem jak to wygląda. Już w niedzielę wylatujemy do Rio i tam zaczynamy walkę o to… o czym marzymy od kilku lat.

O czym marzycie?

O tym, żeby wygrać kolejny mecz i na pewno każdy z nich będzie dla nas jak finał.

Forma będzie już od pierwszego dnia, czy może będzie rosła z każdym meczem?

Na pewno chcemy zacząć mecz od zwycięstwa. Forma musi przyjąć już na pierwsze mecze i na tym się skupiamy.

Jak się czujesz? Jaka atmosfera panuje w drużynie?

Czujemy się bardzo dobrze, ponieważ kontuzje nas omijają. Nikt z nas nie narzeka na problemy ze zdrowiem. Najważniejsze, że możemy spokojnie przygotowywać się do igrzysk.

Czego wam życzyć w Rio?

Zdrowia. Jest ono potrzebne każdemu sportowcowi i bez tego nie będzie sukcesów.

Co ze zdrowie w Rio? Jeśli będzie, to możemy liczyć na sukcesy?

Nie chcę mówić o sukcesach. Nie będę składał deklaracji, jak niektórzy sportowcy, o medalach. Skupiamy się na każdym kolejnym przeciwniku.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.