Urban: Musimy zacząć strzelać gole

Po trzech kolejkach lechici z jednym punktem zamykają ligową tabelę. W tym sezonie nie strzelili jeszcze bramki, co jest największym zmartwieniem szkoleniowca.

 

"Mimo że do końca sezonu pozostało niesamowicie dużo spotkań, to jak się spojrzy na tabelę, od razu czarne myśli przychodzą do głowy i wspomnienia, że już przez to niedawno przechodziliśmy. To co mogliśmy zrobić w tym tygodniu, to dobrze pracować i jak najlepiej przygotować się do samego spotkania. I przekonać samych siebie, że potrafimy strzelać bramki. To musi się zmienić, bo inaczej będziemy za chwilę w jeszcze większych tarapatach. Tu ważna jest nie tylko praca fizyczna, ale również mentalna. Ta sytuacja trwa już zdecydowanie za długo" - mówił Urban na konferencji prasowej.

 

Jasno stawia on cel przed kolejnym spotkaniem. "Chcemy wygrać, ale żeby wygrać, trzeba zacząć strzelać bramki" - podkreślił.

 

O ile do gry ofensywnej Urban ma sporo uwag, o tyle jego zdaniem w defensywie drużyna spisuje się w miarę poprawnie.

 

"W poprzednich meczach nie pozwoliliśmy przeciwnikom stworzyć zbyt wiele sytuacji. Tak to wyglądało, jak się jeszcze raz obejrzy te spotkania. Mówią też o tym statystyki. Natomiast nieliczne okazje rywale bezlitośnie wykorzystywali. To mówi jednak mi o tym, że jeśli chodzi o naszą defensywę, to nie wygląda to aż tak źle" - skomentował.

 

Humor trenerowi poprawia stan zdrowia piłkarzy. Po kontuzjach wracają Darko Jevtic, Paulus Arajuuri oraz Szymon Pawłowski, który od dwóch dni trenuje z zespołem. W Kielcach zabraknie tylko mającego problemy z kręgosłupem Dawida Kownackiego.

 

Lechici po meczu z Koroną zostaną w Kielcach, skąd w poniedziałek ruszą do Bielska-Białej na mecz 1/16 Pucharu Polski. Do Poznania wrócą w środę nad ranem, a już za tydzień w piątek czeka ich kolejny ligowy mecz u siebie - z Cracovią.

Przejdź na Polsatsport.pl