Dzielni Wenezuelczycy nie przestraszyli się gwiazd NBA

Inne
Dzielni Wenezuelczycy nie przestraszyli się gwiazd NBA
fot. PAP

Fani koszykówki, którzy zarwali nockę, by obejrzeć kolejny popis amerykańskich koszykarzy, mogli być nieco zdziwieni oglądając pierwszą kwartę starcia z Wenezuelą. Remis 18:18 po pierwszym starciu nie utrzymał się jednak długo, bowiem Amerykanie w drugiej kwarcie odjechali swoim rywalom. Wenezuelczycy walczyli jednak do końca i wynik 69:113 mogą przyjąć z podniesioną głową.

W pierwszym meczu na igrzyskach Amerykanie męczyli się z Chińczykami tylko przez pierwsze trzy minuty, dlatego Wenezuelczykom dawano jeszcze mniejsze szanse na walkę z gwiazdami NBA. Tymczasem w pierwszej kwarcie zawodnicy z Ameryki Południowej dobrze pilnowali rywali, a problemy mieli jedynie z Kevinem Durantem, który zdobył pierwsze siedem punktów dla faworyta. Wenezuela nie dawała jedak za wygraną - jej gracze odważnie wchodzili pod kosz, gdzie byli regularnie faulowani i celnie wykonywali rzuty osobiste. Wynik 18:18 po dziesięciu minutach mógł być dla kibiców lekkim szokiem.

Sytuacja wróciła jednak do normy już po krótkiej przerwie, gdy Amerykanie zwarli szyki w obronie. Tym razem akcje ich rywali były nieprzemyślane, a cwani faworyci bezwzględnie kontrowali kopciuszka. Na parkiecie pojawili się rezerwowi, między innymi Jimmy Butler, którego niekonwencjonale akcje i celne osobiste były jednym z elementów, które rozbiły Wenezuelczyków. Tylko 8 punktów Wenezueli przy 30 Amerykanów, dało tym drugim prowadzenie do przerwy 48:26.

Druga połowa nie była wielkim widowiskiem, choć trzeba przyznać koszykarzom z Wenezueli, że znowu podjęli rękawicę rzuconą przez sławnych przeciwników. Po trzeciej wyrównanej kwarcie przyszła jednak czwarta, którą Amerykanie rozegrali pod swoje dyktando. Na ławce rezerwowych usiedli między innymi Carmelo Anthony czy Durant, a pod ich nieobecność na parkiecie szalał między innymi Paul George. Każda akcja Amerykanów kwitowana była żywiołową reakcją ławki rezerwowych i kibiców. Faworyci dali show... i ponownie przekroczyli granicę 100 punktów po trafieniu Butlera.

Ostatecznie USA pokonało Wenezuelę 113:69.

 

USA - Wenezuela (18:18, 30:8, 27:25, 38:18)

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie