Jurecki chce zagrać już ze Szwecją! "Myślałem, że mam połamaną kostkę"
Pod koniec pierwszej połowy spotkania z Egiptem Michał Jurecki musiał opuścić plac gry. – Doznał urazu skrętu stawu skokowego, jednak na całe szczęście nie ma żadnych nowych uszkodzeń – skomentował po meczu lekarz reprezentacji Polski. Michał jest w grze – podkreślił dr Tomasz Owczarski.
– Jest uraz skrętu skokowego, jednak na całe szczęście nie ma żadnych nowych uszkodzeń. Przed chwilą wykonaliśmy USG i myślę, że Michał jest w grze - powiedział lekarz kadry.
Co ze stanem zdrowia pozostałych zawodników? – Jeśli chodzi o Krzysztofa Lijewskiego, to mamy tu naciągnięcie mięśni przywodziciela uda. Na badaniu USG nic nie wyszło, krwiak i naciągnięcie. Kamil Syprzak ma trochę problemów ze stawem barkowym, ale to uraz z poprzedniego meczu. W tej chwili jest pod opieką i broni tę rękę, ale nie jest to nic poważnego. Wszystkich wszystko boli, ale jesteśmy zadowoleni, że wygraliśmy - zakończył Owczarski.
Na temat kontuzji głos zabrał także sam Michał Jurecki. – Jeśli chodzi o moją nogę chyba nie jest tak źle, jak to wyglądało. Sam myślałem, że mam połamaną kostkę, ale skończyło się tylko na skręceniu. Jak wielkim? O tym przekonamy się jutro. Mam nadzieję, że dojdę do siebie na mecz ze Szwecją i będę mógł zagrać. Wielki ból, ale przypadkowe zdarzenie, bo z Mateuszem walczyliśmy o piłkę. W przerwie robiliśmy wszystko, żebym wrócił na parkiet - stwierdził "Dzidziuś".
Komentarze