Mistrzowie szermierki walczą o uśmiech niepełnosprawnych dzieci
Sześćdziesięcioro niepełnosprawnych dzieci uczestniczy w szermierczym obozie w Rusinowicach na Śląsku. - Pokazujemy, że nie muszą tkwić w czterech ścianach, czasem chodzi o uśmiech na twarzy – powiedział Stefan Makowski, wicemistrz paraolimpijski z Aten.
Szablista wraz z kolegami został zaproszony do Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego pw. św. Rafała Archanioła w 2006 dla zaprezentowania szermierki na wózkach. Potem przyjechał tam też ze swoim autystycznym dzieckiem. - I postanowiłem w podziękowaniu za opiekę zorganizować taki obóz rehabilitacyjno–sportowy. Z czasem dołączali koledzy. Oczywiście nikt się nie spodziewał, że tak nam się to rozrośnie. My też korzystamy z tych spotkań. Też się uczymy od dzieci. Wzmacniamy się psychicznie – dodał Makowski.
Na włączenie się do pracy z dziećmi zdecydowali się m.in. szablista Marcin Koniusz, uczestnik igrzysk w Pekinie (2008), czy Grzegorz Pluta mistrz paraolimpiady z Londynu (2012).
Tegoroczna szósta edycja obozu trwa 10 dni, uczestniczące w nim dzieci są niepełnosprawne zarówno w sensie fizycznym, jak i neurologicznym. - To nie są łatwe zajęcia. Chcemy ich uczestników zarazić naszą pasją, zachęcić do aktywności ruchowej. W tym roku zabraliśmy psychologa sportu, bo wiem z własnego doświadczenia, że to tak naprawdę jest psycholog życia – zauważył Makowski, który zakończył karierę w 2015 roku.
Obóz - realizowany dzięki uzyskanemu grantowi programu "Polskie Nadzieje Olimpijskie" - urozmaica terapię niepełnosprawnych dzieci.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze