Był fanem Phelpsa. Teraz z nim wygrał! — fot. PAP/EPA

Joseph Schooling pokonał najbardziej utytułowanego sportowca w historii igrzysk olimpijskich, Michaela Phelpsa, w wyścigu na 100 metrów stylem motylkowym. Świat obiegło wspólne zdjęcie obu pływaków sprzed ośmiu lat. Singapurczyk był w dzieciństwie wielkim fanem Amerykanina.

Schooling sięgnął po swój pierwszy medal olimpijski ze świetnym czasem 50,39. Phelps, który zajął drugie miejsce ex aequo z Chadem Le Closem i Laazlo Csehem, popłynął o 0,75 sekundy wolniej. Dla Amerykanina był to 27. olimpijski krążek, ale dopiero trzeci srebrny.

Osiem lat temu przed igrzyskami w Pekinie doszło do spotkania obu pływaków. Phelps miał już wtedy na koncie osiem medali olimpijskich (sześć złotych i dwa brązowe), Schooling liczył sobie natomiast ledwie trzynaście wiosen i był wielkim fanem Amerykanina. Nic więc dziwnego, że poprosił swojego idola o wspólne zdjęcie. Phelps miał również doradzić nastolatkowi z Singapuru, gdzie kontynuować naukę i pływackie treningi.

Można więc powiedzieć, że uczeń przerósł mistrza.