Bolesna porażka polskich badmintonistów. To już trzeci raz

Badmintoniści Nadieżda Zięba i Robert Mateusiak w ćwierćfinale miksta zmierzyli się z malezyjską parą Liu Ying/Peng Soon Chan i niestety musieli uznać wyższość swoich rywali. Polacy przegrali w setach 2:0. Mimo, iż wydawało się, że po wygraniu „grupy śmierci” półfinał jest całkiem realny, w ¼ malezyjska para okazała się zdecydowanie lepsza i szybko rozstrzygnęła kwestię awansu.

Pierwszego seta polska para przegrała czterema punktami, 17:21. Mimo, iż nie był to druzgocący wynik, to druga seria nie pozostawiła najmniejszych złudzeń. Set rozpoczął się od wypracowania przewagi przez malezyjską parę. Liu Ying i Peng Soon Chan już po chwili prowadzili 5:1. Gdy Polacy doszli do pięciu punktów, na koncie ich rywali było już… 14. Ostatecznie drugiego seta rywale Polaków wygrali 21:10.

O meczu nie możemy napisać, że zdecydowały w nim szczegóły. Polacy walczyli, jednak widać było mocną przewagę malezyjskiej pary, która nie pozostawiła złudzeń, kto jest w lepszej formie i zasługuje na półfinał.

Na tym samym etapie rywalizacji polski duet zakończył udział w igrzyskach także w Pekinie (2008) i Londynie (2012).

W Rio w meczach grupowych Zięba i Mateusiak pokonali pary: Jin Ma/ Chen Xu (Chiny) i Gabrielle Adcock/ Chris Adcock (Anglia). Przegrali tylko na inaugurację z duetem Christinna Pedersen/Joachim Fischer (Dania).

Liu Ying/ Peng Soon Chan – Zięba/ Mateusiak 2:0 (21:17, 21:10).

AP, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl