Statystyk reprezentacji Polski: Największym wyzwaniem jest logistyka

Inne

- Największe nasze problemy to te związane z logistyką. Dojazd na halę meczową zajmuje ponad godzinę, a na trening blisko 45 minut - opowiada statystyk reprezentacji Polski Oskar Kaczmarczyk.

Marcin Lepa: Jakie były założenia przed meczem z Kubą? Wyszliśmy prawie w najmocniejszym zestawieniu. Trener Antiga powiedział zawodnikom, że gramy na 100 procent i ewentualnie później będzie czas na reakcję?

 

Oskar Kaczmarczyk: Każdy z zawodników dostał swoją szanse, ale przede wszystkim chodziło o to żeby nie zgubić rytmu, którego nam trochę brakuje z powodu małej ilości treningów. Na takim turnieju nie możemy sobie na to pozwolić.

 

Mówisz, że podczas samego turnieju mało trenujecie. Jak wygląda cały cykl treningowy między meczami naszej reprezentacji?  

 

Logistyka to na pewno największe wyzwanie podczas tych igrzysk. Bardzo dużo czasu spędzamy w podróżach, już na samą halę w której rozgrywamy mecze jedziemy ponad godzinę. Turniej rozgrywany jest na przemian z kobietami, więc treningi muszą odbywać się na innej hali niż Maracanazinho. Na trening jeździmy na jeden z dwóch obiektów oddalonych około 45 minut od wioski olimpijskiej. Sam trening jest bardziej regeneracyjny niż czysto siatkarski. Zawodnicy są najczęściej po meczu, a trening pomeczowy, to głównie praca z zawodnikami, którzy nie zagrali w dniu poprzednim. Reszta przez 25 minut odbija piłkę i kończy zajęcia. Jedynym plusem jest to, że w każdej chwili możemy skorzystać z siłowni, która jest na miejscu, w wiosce.

 

Podczas meczu z Kubą widzieliśmy opatrunek na lewym kolanie Bartosza Kurka. Jak wygląda sytuacja zdrowotna jego i innych zawodników?

 

Jak na każdym turnieju są mniejsze i większe problemy. My na szczęście borykamy się z tymi mniejszymi. Oczywiście każdego coś pobolewa, jednak nie ma żadnego powodu, by panikować. Są to zwykłe drobne rzeczy, które przytrafiają się zawsze podczas dużego turnieju. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to każdy zawodnik będzie gotowy do gry. Do tej pory walczyliśmy raczej z małymi przeziębieniami, bo organizmy zawodników różnie reagują na zmianę temperatur przy wchodzeniu do klimatyzowanych pomieszczeń. Jeszcze raz jednak podkreślam, że wszyscy są gotowi by zagrać w środę.

 

Cała wypowiedź Oskara Kaczmarczyka w załączonym materiale wideo.

Marcin Lepa, KS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie