Szmal: Mistrzostwa świata we Francji? Zostawiam sobie czas na decyzję
Czy Sławomir Szmal, który był podporą reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych przez długie lata, zagra na zbliżających się mistrzostwach świata we Francji? - W tym momencie każdy będzie chciał spotkać się z rodziną i ze znajomymi. Każdy zostawia sobie trochę czasu na decyzję - powiedział "Kasa" po powrocie z igrzysk w Rio.
Najbliższe mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych rozegrane zostaną w styczniu 2017 roku we Francji. Sławomir Szmal, który kolejne urodziny świętował będzie 2 października, będzie miał już wtedy 38 lat. Dużo... i tak naprawdę nie tak dużo jak na bramkarza. Jak wiadomo pozycja golkipera jest w piłce ręcznej specyficzna i bramkarze bardzo często występują między słupkami do czterdziestki, nawet po czterdziestym roku życia.
"Kasa" zapytany po powrocie do Polski o francuski turniej, nie chciał jednak zadeklarować, że zagra na mundialu. - Do mistrzostw we Francji jest jeszcze sporo czasu. W tym momencie każdy będzie chciał spotkać się z rodziną i ze znajomymi i z nimi spędzić tę krótką chwilę na odpoczynek. Każdy zostawia sobie trochę czasu na decyzję - powiedział zawodnik Vive Tauronu Kielce.
Można jednak z dużą dozą śmiałości powiedzieć, że dla Szmala igrzyska w Rio były ostatnim turniejem, na którym walczył on o olimpijski medal. W Brazylii niestety nie dane było mu zawiesić krążka na szyi...
- To był jeden z najtrudniejszych turniejów, które rozgrywaliśmy. Były i ciężkie mecze w grupie i wpadki. Najważniejsze było jednak to szóste spotkanie, do którego przygotowywał nas trener. Od samego początku wiedzieliśmy, że w ćwierćfinale mamy zagrać naszą najlepszą piłkę ręczną. I tak zrobiliśmy. Jako zespół pokazaliśmy wielką charyzmę, a głównymi bohaterami byli Krzysztof Lijewski, Karol Bielecki i Piotr Wyszomirski - stwierdził "Kasa".
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze