Padnie transferowy rekord Championship?
Futbolowy świat patrzy z lekkim niedowierzaniem na kwoty jakimi obraca się w Premier League. Rekordowy transfer Paula Pogby do klubu, który wcześniej się go pozbył, pogłoski o 70 milionach euro za Kalidou Koulibaly’ego, czy kupienie Christiana Benteke za ponad 46 milionów i sprzedaż po roku za 15 milionów mniej. Jednak gorączka zakupów sięga także szczebel niżej, czyli do Championiship, gdzie za sprawą Aston Villi niedługo może paść kolejny transferowy rekord.
Zespoły Premier League wyjątkowo mocno wzmacniają się przed nowym sezonem, co zapewne jest pochodną słabej formy najlepszych z nich w poprzednich rozgrywkach. Do tego dochodzą jeszcze olbrzymie pieniądze z praw telewizyjnych, co sprawia, że na rynku transferowym ich działalność wydaje się nie mieć limitów. To wszystko, by utrzymać się w czołówce ligi angielskiej, która co widać po minionym sezonie lubi sprawiać niespodzianki.
Jednak Ci, którzy chcą bić się z najlepszymi zespołami w Anglii również nie próżnują w transferach. Najzagorzalej o powrót do Premier League, będzie walczyć Aston Villa, która po fatalnych rozgrywkach 15/16 spadła do Championship. Teraz pod wodzą nowego właściciela i trenera - Roberto Di Matteo - wyraziła chęć pozyskania jednego z graczy Premier League. Jest nim Abel Hernandez z Hull City, za którego klub musiałby wyłożyć 20 milionów funtów.
Jeśli Aston Villi udałoby się pozyskać Hernandeza pobiłaby rekord Championship, który należy… właśnie do Villi. Padł on tego lata, kiedy klub z Londynu wydał 12 milionów funtów za Rossa McCormacka. Teraz miałby zapłacić 14 milionów plus 6 milionów w dodatkach.
Hernandez w minionym sezonie pomógł wywalczyć Hull awans do Premier League strzelając 20 goli w 39 meczach. Teraz przydałby się zespołowi Aston Villi, który po pięciu kolejkach ma na koncie tylko jedno zwycięstwo i zajmuje w tabeli Championship 16. miejsce.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze