Termalica pokonuje Lechię! Ekstraklasa ma pięciu liderów!
Lechii Gdańsk do objęcia samodzielnego prowadzenia w Lotto Ekstraklasie wystarczył remis z Termaliką. Drużyna nie wykorzystała jednak atutu własnego boiska i po serii pięciu zwycięstw w 7. kolejce przegrała z piłkarzami z Niecieczy. Dzięki trzem punktom podopieczni Czesława Michniewicza dołączyli do czterech drużyn na samym czele tabeli!
W pierwszej połowie ładną indywidualną akcją błysnął Milos Krasić, od czasu do czasu na bramkę próbował uderzyć Rafał Wolski, ale najogólniej rzecz ujmując wiało nudą i jedynie doping na trybunach mógł stanowić meczową atrakcję. Dopiero w 33. minucie odrobinę kolorytu grze dodał Vladislavs Gutkovskis, który otworzył wynik spotkania i wyprowadził gości na prowadzenie. Dwie minuty później dorównać próbował mu jeszcze Flavio Paixao, ale nieskutecznie.
Z pierwszej połowy godna zapamiętania była jedynie oprawa kibiców poświęcona „Ince”, czyli Danucie Siedzikównie, która była ofiarą reżimu komunistycznego i zginęła przez egzekucję w gdańskim więzieniu. Tuż po oprawie odśpiewano hymn Polski.
Kibice Lechii pamietają o "Ince". Cześć i chwała bohaterom! pic.twitter.com/dsuK7TASco
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) 28 sierpnia 2016
W drugiej połowie Lechia próbowała gonić wynik, ale bardzo nieskutecznie. Jedną z prób przerwał sędzia Piotr Lasyk, za co do końca meczu był skazany na gwizdy kibiców. Kiedy zawodnicy z Gdańska wychodzili z kontratakiem dwóch na jednego, arbiter przerwał akcję i wrócił do faulu w środku boiska. Chwilę później po dopatrzeniu się przewinienia znów przerwał grę gospodarzy.
W 82. minucie doszło do zdecydowanie najefektowniejszej akcji meczu! Lechia miała okazję na wyrównanie, ale piłkę na milimetry przed linią bramkową wybił Patryk Fryc, a następnie podał do Gutkovskisa, który przebiegł przez całe boisko i po raz drugi w tym spotkaniu umieścił futbolówkę w siatce!
W 89. minucie honorowego gola dla gospodarzy zdobył jeszcze Flavio Paixao, ale podopieczni Piotra Nowaka, nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Emocjonująca końcówka mogła nieco zrekompensować całość widowiska.
Lechii wystarczał remis, by po siedmiu kolejkach Ekstraklasy pozostać samodzielnym liderem, jednak wygrana Termaliki daje piłkarzom z Niecieczy łączną liczbę 13 punktów, którymi zrównuje się właśnie z Lechią oraz z Jagiellonią Białystok, Zagłębiem Lubin i Arką Gdynia. Na czele tabeli ze względu na najlepszy bilans bramek znajduje się Jagiellonia, ale pod względem oczek Ekstraklasa ma pięciu liderów.
Lechia Gdańsk – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:2 (0:1)
Bramki: F.Paixao ('89) - Vladislavs Gutkovskis ('33, '82)
Lecha Gdańsk: Podleśny – Janicki, Maloca, Wawrzyniak – Pawłowski (12. Stolarski- 70.Haraslin), Chrapek, Kovacević (45. M.Paixao), F.Paixao – Wolski, Kuświk, Krasić.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Pilarz – Fryc, Osyra, Putivtsev, Pleva – Kupczak – Stefanik (92. Stano), Babiarz, Jovanović, Juhar (Kędziora) – Gutkovskis (87. Smuczyński).
Żółte kartki: Wolski - Kupczak, Juhar, Babiarz, Plewa, Gutkovskis
Sędzia: Piotr Lasyk