Oficjalnie: Mustafi i Perez dołączyli do Arsenalu!
Każdy transfer Arsene’a Wengera jest wielce wyczekiwany przez kibiców i mocno analizowany przez samego menadżera. - To co sprawia, że wygrywasz mecze to jakość – mawia Wenger. Shkordan Mustafi i Lucas Perez mają mu tę jakość zagwarantować w defensywie i w ofensywie. Transfer tego pierwszego jest jednym z droższych jakie przeprowadzono w Arsenalu.
Środkowy obrońca, Shkordan Mustafi, kosztował Arsenal 41 milionów euro, co daje mu czwarte miejsce na liście najdroższych transferów londyńskiego klubu. Drożsi byli tylko Mesut Oezil (47 milionów), Alexis Sanchez (42,5) i kupiony w tegorocznym okienku transferowym Granit Xhaka (45).
Reprezentant Niemiec pozyskany został z Valencii, w której występował od 2014 roku i był jej podstawowym defensorem. Z reprezentacją wystąpił na mundialu w 2014 roku, gdzie wyszedł trzykrotnie na boisko. Na Euro 2016 zagrał jedynie w dwóch spotkaniach, ale w premierowym starciu z Ukrainą był strzelcem pierwszej bramki Niemiec na imprezie we Francji.
Ze względu na kontuzje Pera Mesrtesackera i Gabriela Paulisty kibice Arsenalu na pewno odetchnęli z ulgą na wieść o nowym defensorze. Na obecność Mustafiego w Arsenalu cieszy się również jego kolega z reprezentacji Mesut Oezil, który daje do zrozumienia, że od teraz szatnia Arsenalu zyskała nie tylko jakościowego piłkarza, ale także niezłego tancerza.
I hope to see more of those dance moves @Arsenal soon... 👊💃😅 @MustafiOfficial @mertesacker #GermanGunners pic.twitter.com/YkNvZghBqP
— Mesut Özil (@MesutOzil1088) 30 sierpnia 2016
Drugim wzmocnieniem drużyny Wengera jest kolejny zawodnik, który przyjdzie z La Ligi. Lucasa Pereza pozyskano z Deportivo La Corunii za 20 milionów euro. Hiszpan w minionym sezonie w 36 ligowych występach zdobył 17 bramek i zaliczył 11 asyst. Gole strzelał m.in. przeciwko Barcelonie, Atletico, Sevilli, czy byłemu klubowi Mustafiego, Valencii. Nie miał jednak okazji zagrać w reprezentacji narodowej.
Hello @Arsenal!!! #anewGunnerisintown #BienvenidoLucas ⚽️🔴⚪️🔴 pic.twitter.com/6SITFWjK1Q
— Lucas Pérez (@LP10oficial) 30 sierpnia 2016