Dustin Brown po raz drugi w finale Pekao Szczecin Open
Dustin Brown z Niemiec po raz drugi w karierze awansował do finału szczecińskiego challengera tenisowego Pekao Szczecin Open (korty ziemne, pula 106,5 tys. euro). W półfinale pokonał Francuza Jonathana Esserica 6:4, 6:3. Jego rywalem w niedzielę będzie Włoch Alessandro Giannessi, który wygrał z Francuzem Conastante Lestienne'em 6:3, 6:3.
Dla Browna to drugi finał z rzędu. Poprzednio w 2014 r. wygrał turniej po zwycięstwie nad swym rodakiem Janem Lennardem Struffem. Rok temu Brown nie przyjechał do Szczecina, bo grał w reprezentacji Niemiec w Pucharze Davisa z Dominikaną. Teraz przyjechał i znów jest niepokonany.
Bardzo bym chciał przyjechać tutaj za rok z dwiema gwiazdkami mistrzowskimi na koszulce - mówił po wygranym półfinale.
Pierwszą partię półfinału Niemiec rozstrzygnął w samej końcówce. W pierwszych setach musiał bronić breakpointów, a gdy przy stanie 4:4 sam miał szansę na przełamanie rywala od razu ją wykorzystał. - To był trudny rywal. Bardzo dobrze serwował i na początku miałem sporo problemów. Musiałem wziąć się w garść i powalczyć o zwycięstwo - dodał Brown.
W drugiej partii Niemiec szybko przełamał serwis rywala i do końca nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa. Finał w Szczecinie oznacza dla zajmującego 82. miejsce na liście ATP Niemca awans na najwyższą w karierze pozycję. Dotychczas był najwyżej notowany na 78. Jeśli przegra finał w poniedziałek znajdzie się w rejonie 70., zwycięstwo da mu awans w okolice 60. - Bardzo się cieszę z tego powodu. Po to gra się zawodowo w tenisa, by być jak najwyżej w rankingu ATP - mówił Brown po zwycięstwie.
Dotychczas jeszcze żaden zawodnik nie wygrał dwa razy w Pekao Szczecin Open. Giannessi zajmuje obecnie 198. miejsce na liście ATP. Obaj finaliści w tym roku po raz piąty grają w Szczecinie.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze