Przybecki: Przed Barceloną nie musimy się motywować

Piłka ręczna
Przybecki: Przed Barceloną nie musimy się motywować
fot.PAP

Trener Orlen Wisły Piotr Przybecki przed meczem 1. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych z FC Barceloną wierzy w swoich zawodników. - Nie musimy się dodatkowo i specjalnie motywować, myślę, że nawet trzeba czasem studzić emocje - powiedział.

Na niedzielę na godz. 18.00 zaplanowana została inauguracja Ligi Mistrzów w Płocku. Pierwszym przeciwnikiem Orlen Wisły będzie FC Barcelona Lassa, mistrz Hiszpanii, jedna z najlepszych europejskich drużyn piłki ręcznej. - To wielkie wyzwanie, ale bez przesady. Jeśli ktoś nie wierzy w zwycięstwo, to nie powinien wychodzić na parkiet. My podchodzimy do każdego meczu tak samo, solidnie się przygotowujemy i staramy się wygrać. Obecna Barcelona, która jest przebudowywana, jest na podobnym do nas poziomie. Doszło kilku młodych zawodników, odszedł między innymi bramkarz Daniel Saric. To zupełnie inny zespół niż ten, z którym wygraliśmy przed dwoma laty - tłumaczył trener podczas briefingu.

 

W swojej historii piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock dwukrotnie spotkali się z Barceloną. Było to w sezonie 2014/2015, pierwszy mecz na wyjeździe płocczanie przegrali 25:30 (12:13), za to w spotkaniu rewanżowym pokonali utytułowanych rywali 34:30 (17:15). Byli wówczas jedyną drużyną na świecie, która wygrała z mistrzem Hiszpanii. Na koniec sezonu podopieczni Xaviera Pasquala wygrali Final Four Ligi Mistrzów.

 

W Płocku wszyscy oczekują powtórki tamtego wydarzenia. Chociaż faworytem są Hiszpanie, to w płockiej hali przyjezdnym trudno jest uzyskać dobry wynik.

 

Dwa lata temu zespół prowadził Manolo Cadenas. Od tamtej pory z zespołu odeszło kilku występujących w wygranym pojedynku piłkarzy. Nie ma już Aleksandra Tiumiencewa, Kamila Syprzaka, Nemanji Zelenovica, Angela Montoro, Ivana Nikcevica i Mariusza Jurkiewicza. Tych sześciu piłkarzy 6 grudnia 2014 roku zdobyło 24 z 34 strzelonych przez Orlen Wisłę bramek.

 

Od tamtego spotkania do zespołu doszli Marko Tarabochia, Jose de Toledo i Dmitrij Żytnikow, a przed tym sezonem także zawodnicy, którzy w meczu z Barceloną zadebiutują w Lidze Mistrzów: Maciej i Tomasz Gębala, Sime Ivic, Lovro Mihic i Gilberto Duarte, których poprowadzi również debiutujący w roli szkoleniowca w tych prestiżowych rozgrywkach Przybecki.

 

Zespół Barcelony, prowadzony nadal przez Xaviera Pasquale, przed sezonem opuścił między innymi znakomity bramkarz Saric. Doszli 22-letni reprezentant Danii Lasse Andersson i 18-letni reprezentant Francji Dika Mem. Jego zadaniem będzie zastąpić przez najbliższych sześć lat Marko Kopilara, który odszedł do Telekomu Veszprem. Poza tym zespół wzmocnili doświadczeni Borko Ristovski, Valero Rivera oraz nadzieje na przyszłość Timothey N'Guessan i Joan Saubich, który wrócił z wypożyczenia. Drugi sezon w barwach Barcelony gra wychowanek Orlen Wisły Kamil Syprzak.

 

Oglądaliśmy spotkania Barcelony w lidze hiszpańskiej i muszę powiedzieć, że u nich, podobnie jak u nas, też nie wszystko jest już dopracowane. Mają młody zespół, który czasami się gubi, brakuje mu doświadczenia. Kiedyś w takich sytuacjach ciężar gry brał na siebie Saric, teraz może być różnie. Dobrze, że pierwszy mecz gramy u siebie, choć nie jest to najważniejsze, bo za kilka dni jedziemy do Paryża i tam też trzeba będzie walczyć o zwycięstwo - podkreślił Przybecki.

 

Na pytanie o słabe strony Barcelony, trener Przybecki z uśmiechem na twarzy powiedział, że "być może młodość". - Obie drużyny są odmłodzone, może w newralgicznych momentach zabraknąć doświadczenia. Ale nie myślmy, że jak są młodzi, to nie potrafią grać, na pewno Barcelona się nie osłabiła, tylko wzmocniła - powiedział.

 

Celem zespołu w tegorocznych rozgrywkach jest, podobnie jak w latach poprzednich, wyjście z grupy. Orlen Wisła jest w tym sezonie jednym z trzech wicemistrzów kraju, który czwarty raz z rzędu, decyzją EHF, znalazł się w Elite Ligi Mistrzów. Obok Orlen Wisły i Barcelony, w grupie A znalazły się także: Paris Saint Germain, Telekom Veszprem, Bjerringbro Silkeborg, Flensburg Handewitt, THW Kiel i Kadetten Schafhausen.

 

W 1. kolejce spotkają się: 22 września Kadetten Schaffhausen z Bjerringbro Silkeborg, 24 września Flensburg Handewitt z Telekomem Veszprem, a 25 września YHW Kiel z Paris Saint Germain i Orlen Wisła z FC Barcelona. Mecz w Płocku rozpocznie się o godz. 18.00.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie