Przed przerwą szał, po przerwie nudy. Piękne trafienie dało remis Cracovii
Tylko jedną ciekawą połowę zobaczyli kibice oglądający starcie Zagłębia Lubin z Cracovią. Przed przerwą na murawie w Lubinie działo się naprawde dużo, a na gola Janoszki z 24. minuty, goście odpowiedzili w najlepszy możliwy sposób już chwilę później - pięknym trafieniem Budzińskiego. Jak się później okazało, było to trafienie, które dało krakowianom remis 1:1...
Stawka spotkania w Lubinie była dla obu drużyn niebagatelna. Zagłębie grało przede wszystkim o to, by utrzymać kontakt z czołówką, a zwycięstwo pozwoliłoby gospodarzom zrównać się punktami w tabeli z trzecią Jagiellonią. Goście z Krakowa przyjechali z kolei na Dolny Śląsk, by wreszcie przerwać serię pięciu meczów bez zwycięstwa, która rozpoczęła się już w połowie sierpnia.
Kibice, którzy pojawili się w sobotni wieczór na stadionie w Lubinie, od początku nie mogli narzekać na nudę. Już w 14. minucie na prowadzenie mogli wyjść goście, ale piłka uderzona głową przez Szczepaniaka trafiła tylko w poprzeczkę. W odpowiedzi Zagłębie już minutę później miało świetną okazję na gola, ale strzał aktywnego w tym meczu Janusa został z kłopotami powstrzymany przez bramkarza Cracovii - Grzegorza Sandomierskiego.
Worek z golami rozwiązał się jednak kilka minut później. Ku uciesze fanów gospodarze wyszli na prowadzenie w 24. minucie, a premierowego w tym spotkaniu gola strzelił Łukasz Janoszka, który został znakomicie obsłużony przez Papadopoulosa i pokonał Sandomierskiego mierzonym strzałem. Na nieszczęście dla lubinian goście szybko rzucili się do odrabiania strat i już siedem minut później mogli cieszyć się z wyrównania. Przepiękną bramkę na remis zdobył Marcin Budziński, który dopadł do odbitej piłki i trafił idealnie w okienko bramki Polacka!
Po niezłej pierwszej połowie apetyty kibiców były wyjątkowo zaostrzone, a sympatycy z Lubina, którzy licznie stawili się na miejscowym stadionie, liczyli na koleje trafienie dla gospodarzy. Na odważne szarże stać było jednak tylko Janusa, który z uporem maniaka szalał na skrzydle. Do jego poziomu nie dostosowali się koledzy i... gracze gości, a widowisko po przerwie nie było już wysokich lotów.
Ostatecznie utrzymał się wynik z pierwszych 45 minut i żadna z drużyn po sobotnim spotkaniu nie może być usatysfakcjonowana...
KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 (1:1)
Bramki: Janoszka (24') - Budziński (31')
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 6 134
KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Jakub Tosik, Lubomir Guldan, Jarosław Jach, Dorde Cotra - Krzysztof Janus (82. Adam Buksa), Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek, Łukasz Janoszka - Michal Papadopulos (62. Arkadiusz Woźniak), Martin Nespor (70. Filip Jagiełło)
Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Piotr Polczak, Piotr Malarczyk, Tomasz Brzyski - Marcin Budziński, Mateusz Cetnarski (82. Mateusz Wdowiak), Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo, Mateusz Szczepaniak (66. Erik Jendrisek) - Krzysztof Piątek (87. Tomas Vestenicky)
Komentarze