Szpilka rozważa zmianę kategorii wagowej? "Byłbym w niej koniem"
Artur Szpilka (20-2, 15 KO) rozważa zmianę kategorii wagowej. Polski pięściarz napisał na Twitterze, że jeśli będzie ważył 96 kilogramów, to zmieni wagę ciężką na junior ciężką.
Szpilka zaczynał karierę właśnie w kategorii cruiser, lecz po jakimś czasie przeniósł się o szczebel wyżej. W niej zapracował nawet na walkę o mistrzostwo świata - w styczniu tego roku przegrał przez nokaut w dziewiątej rundzie z Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO). Przez to musiał długo pauzować, lecz od jakiegoś czasu jest już w treningu.
Jak zejdę do 97 kilogramów, to wracam do cruiser. Myślę, że stoczę dwie walki w ciężkiej i zejdę do junior ciężkiej. W tej wadzę będę koniem, tam czułem się najlepiej, lecz wszystko jest możliwe. Dla mnie najważniejsze było zostanie mistrzem świata, ale zawsze mogę to zrobić po trzydziestce. Jeśli mam szansę na tytuł, to z chęcią to zrobię - powiedział w rozmowie z portalem ringpolska.pl.
@akosekos 102 kg i będzie mniej jak zejdę do 96 schodzę do CV
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) 30 września 2016
Szpilka podążyłby wtedy inną droga niż większość pięściarzy, gdyż przenosiny z wagi junior ciężkiej do ciężkiej są znacznie częściej spotykane niż te odwrotne. Widać jednak, że Polak zdaje sobie sprawę, że w limicie do 90,719 kilogramów mógłby namieszać i powalczyć o najwyższe cele.
Kategoria cruiser jest być może najlepiej obsadzoną przez polskich bokserów. Mamy w niej przecież choćby byłych mistrzów świata - Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO) i Krzysztofa Włodarczyka (51-3-1, 37 KO), byłego mistrza Europy - Mateusza Masternaka (37-4, 26 KO) czy też perspektywicznych - Michała Cieślaka (14-0, 10 KO) oraz Adama Balskiego (7-0, 6 KO).
