Fury zwakował mistrzowskie pasy!

- W moim życiu nadszedł czas na kolejne duże wyzwanie, z którym sobie poradzę. Tak jak z Kliczką. Czuję, że oddanie tych pasów jest jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem - wyjaśnił Fury.

 

- Zdobyłem mistrzowskie pasy w ringu i wierzę, że jedynie w ringu mogę je stracić, jednak obecnie nie jestem w stanie ich bronić. Musiałem więc podjąć trudną decyzję o zwakowaniu moich drogich tytułów - dodał 28-latek.

 

Father help me get it back together 🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏https://t.co/kwn3pYP6IG via @youtube

— GYPSYKING, (@Tyson_Fury) 12 października 2016

 

Brytyjczyk został czempionem kategorii ciężkiej w listopadzie ubiegłego roku, kiedy pokonał na punkty Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO). Do rewanżu miało dojść najpierw 9 lipca, później 29 października... Tak się jednak nie stało, bo Fury zasłaniał się problemami zdrowotnymi.

 

Okazało się, że "Olbrzym z Winslow" ma depresję. Na dodatek w próbce jego moczu, pobranej 22 września, wykryto kokainę. - Piłem od poniedziałku do niedzieli, brałem także kokainę. Przyjmowałem ją w dużych ilościach. Dlaczego miałbym jej nie brać? To nie jest środek dopingujący. Robię co chcę, bo to moje życie. Nie mogę poradzić sobie z depresją, a jedyną rzeczą, która mi pomaga, to upicie się - tłumaczył Fury w jednym z wywiadów.

 

Dalszy los pasów WBO i WBA może się wyjaśnić 10 grudnia.  O ten pierwszy na gali w Auckland mają walczyć Joseph Parker (21-0, 18 KO) i Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO). Jeśli chodzi o tytuł WBA, to być może będzie on stawką planowanej na ten sam dzień walki między Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) i Kliczką.

 

W załączonym materiale skrót walki Tysona Fury'ego i Władimira Kliczki.

Przejdź na Polsatsport.pl