Ciasno po pierwszym dniu w Japonii. Pedrosa kontuzjowany

Podczas gdy pierwsza sesja na należącym do Hondy torze Twin Ring Motegi padła łupem Andrei Doviozoso na Ducati, w drugiej najszybszy czas dnia zanotował broniący tytułu Jorge Lorenzo na Yamasze. Tuż za dnim piątek zakończyli właśnie Dovizoso i Maverick Vinales na Suzuki, zaś solidny czwarty czas – mimo niegroźnej wywrotki w dziesiątym zakręcie – uzyskał prowadzący w tabeli Marc Marquez.

Tylko trzy dziesiąte sekundy stracili trzej kolejni zawodnicy; Cal Crutchlow, Aleix Espargaro i Valentino Rossi, podczas gdy ostatecznie ósmy Dani Pedrosa jest już w drodze do Hiszpanii po wypadku, w którym złamał prawy obojczyk. Przez resztę weekendu zwycięzcę z Japonii sprzed roku zastępował będzie kierowca testowy Hondy, Japończyk Hiroshi Aoyama.

Groźną wywrotkę zaliczył także Eugene Laverty, który śmigłowcem wysłany nawet został na dokładne badania głowy, ale wyszedł z wypadku w szóstym zakręcie bez większego szwanku.

Stawkę MotoGP zamknęli w piątek wracający po kontuzji i wciąż osłabiony Bradley Smith i debiutant Mike Jones, który dosiada Ducati ekipy Avintia. Jej etatowy zawodnik, Hector Barbera, awansował na weekend do fabrycznego zespołu w zastępstwie kontuzjowanego Andrei Iannone, ale nie miał łatwego dnia, narzekając na spore uślizgi przedniego koła. To właśnie główny problem motocyklistów po pierwszych dwóch sesjach, szczególnie gdy temperatura spadła nieco popołudniu.

Sporo wywrotek miało także miejsce w mniejszych klasach. W Moto2 złamany niedawno obojczyk poobijał wicelider tabeli Alex Rins, z kolei w Moto3 aż dwukrotnie na deskach znalazł się świeżo upieczony mistrz świata Brad Binder.

Jutro motocyklistów czekają ostatnie treningi i kwalifikacje. W niedzielę rozgrzewki i wyścigi. Bezpośrednie relacje z całego weekendu w Polsacie Sport News i na portalu Polsatsport.pl.