EPICENTER: Team Dignitas drugim finalistą turnieju!
Wiemy już kto stanie ok w oko z polską formacją Virtus.pro w wielkim finale EPICENTER Moscow. W drugim półfinałowym pojedynku Natus Vincere uległo — według wielu sensacyjnie — duńskiemu zespołowi Team Dignitas 1:2. Tym samym obie ekipy już o godzinie 18:00 staną przed szansą zainkasowania 250 000 dolarów.
Pierwszą mapą pojedynku była de_cobblestone. Do przerwy oglądaliśmy bardzo wyrównaną walkę i trudno było wskazać lepszą formację. Po piętnastu rundach lepsi okazali się jednak minimalnie Duńczycy, którzy prowadzili 8:7. Po zmianie stron Natus Vincere zdołało zdobyć tylko jeden punkt! Dalsze losy meczu upływały pod znakiem całkowitej dominacji RUBINO i jego kompanów, co przełożyło się na dość szybkie zwycięstwo Dignitas 16:9.
Druga mapa przyniosła widzom o wiele więcej emocji. Co prawda pierwsza część spotkania znów była bardzo ciężka dla ukraińskiej formacji (do przerwy 3:12 dla Team Dignitas), lecz później było już znacznie lepiej. Po stronie broniącej Guardian i jego partnerzy odrobili straty i oddali rywalom tylko jedno oczko! Tym samym zdołali oni wyjść na prostą i zakończyć drugą mapę rezultatem 16:13.
Rozstrzygająca lokacja de_nuke miała wytypować finałowego rywala dla Virtus.pro. Od początku obie formacje szły 'łeb w łeb', choć na półmetku minimalnie lepsi okazali się Duńczycy, którzy prowadzili 8:7. Po zmianie stron ich dobrze zorganizowana gra w obronie przyniosła długie zwycięskie serie. To z kolei przełożyło się na zwycięstwo 16:12 i tym samym to Team Dignitas awansowało do wielkiego meczu na szczycie! Początek finałowego starcia już o godzinie 18:00!
Komentarze