WTA Finals: Kolejny zwycięski horror Kuzniecowej! Rosjanka blisko awansu

Tenis
WTA Finals: Kolejny zwycięski horror Kuzniecowej! Rosjanka blisko awansu
fot. PAP

Rozstawiona z "ósemką" rosyjska tenisistka Swietłana Kuzniecowa pokonała Czeszkę Karolinę Pliskovą (4.) 3:6, 6:2, 7:6 (8-6) w meczu turnieju WTA Finals w Singapurze. W innym spotkaniu Grupy Białej Agnieszka Radwańska (2.) zmierzy się z Hiszpanką Garbine Muguruzą (5.).

Zarówno Pliskova, jak i Kuzniecowa zaimponowały, broniąc piłkę meczową w swoich poniedziałkowych pojedynkach. Czeszka wygrała z Muguruzą 6:2, 6:7 (4-7), 7:5, a Rosjanka wyszła zwycięsko z konfrontacji z Radwańską 7:5, 1:6, 7:5. Wszystkie dotychczasowe mecze w tej grupie rozstrzygały się więc w trzech setach.

 

Środowe spotkanie zaczęło się po myśli wyżej notowanej z zawodniczek, podczas gdy jej rywalka często popełniała proste błędy. W drugiej części tej odsłony Kuzniecowa zaczęła się spisywać nieco lepiej, ale nie zdołała już odrobić strat. kolejną partię zaczęła co prawda od straty podania, ale później już kontrolowała przebieg wydarzeń i szybko doprowadziła do wyrównania stanu rywalizacji w całym meczu. Pliskova nie potrafiła wykorzystać nawet prowadzenia 40:0, jakie miała przy stanie 1:2 i pozwoliła przeciwniczce na "breaka".

 

Rosjanka kontynuowała dobrą passę w trzeciej odsłonie i wygrywała 4:1, 5:3. Sytuacja zrobiła się jednak nerwowa, gdy Czeszka odrobiła straty (5:5), a następnie prowadziła 6:5. W tie-breaku również nie brakło emocji. Kuzniecowa zmarnowała trzy meczbole, ale wynagrodziła swoim kibicom stres, kończąc pojedynek efektownym zagraniem.

 

Mecz trwał dwie godziny i 18 minut. Serwis będący zazwyczaj atutem Pliskovej tym razem nie był u niej mocnym punktem - posłała tylko dwa asy, przy sześciu Rosjanki.

 

Tenisistki zmierzyły się wcześniej raz - w ćwierćfinale tegorocznego turnieju w Cincinnati Czeszka wygrała w trzech setach.

 

Kuzniecowa po raz szósty startuje w kończącej sezon imprezie masters. Poprzednio miało to miejsce w 2009 roku. Nigdy nie awansowała do najlepszej "czwórki". Pliskova, finalistka tegorocznego US Open, debiutuje w tym turnieju.

 

Rosjanka jest teraz o krok od półfinału. Gdyby w środę wygrała Czeszka, to w przypadku porażki z Muguruzą broniąca tytułu Radwańska straciłaby szanse na półfinał.

 

W Grupie Czerwonej, która mecze trzeciej, ostatniej kolejki rozegra w czwartek, znalazły się Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber (1.), Rumunka Simona Halep (3.), Amerykanka Madison Keys (6.) i Słowaczka Dominika Cibulkova (7.). Do półfinału awansują po dwie najlepsze zawodniczki z obu grup.

 

W tej edycji - tak jak i w poprzednim sezonie w stawce brakuje Sereny Williams. Amerykanka drugi raz z rzędu pożegnała się z wielkoszlemowym US Open w półfinale i tym turniejem zakończyła sezon. Oficjalnie z gry w Singapurze zrezygnowała z powodu przewlekłej kontuzji ramienia.

 

Wynik meczu Grupy Białej:

 

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) - Karolina Pliskova (Czechy, 4) 3:6, 6:2, 7:6 (8-6).

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie